Codzienność

Codzienność

wtorek, 6 czerwca 2023

wtorek

 Oboje z Krzyśkiem pracujemy w domu i koło domu ale sie nie wyrabiamy. Pracujemy bez przekonania. Ja pracuję zawodowo 4 godziny jako ankieterka i jeszcze kilka czuwam na portalu z wróżbami. Gdy sa chętni to wróżę. Mam tez wróżby spoza portalu. Krzysiek po pracy fizycznej ma dość i juz mu sie w domu starać nie chce. Dom zaniedbany i obejście też. Myślę o zatrudnieniu kogoś do pomocy. Gdyby była kobieta do odkurzania, mycia łazienki, okien, zmiany pościeli, firanek, mycia mebli i może koszenia i plewienia było by nam lżej. Krzysiek nie bardzo się zgadza, bo nie chce wydawać pieniedzy. Mnie brud w domu gnębi i drażni. Nie poświecę się i nie zajmę domem w większym zakresie. Nie zamierzam rezygnować z czytania, nauki, malowania, jogi itp. Jeśli Krzysiek sie na pomoc nie zgodzi będzie w domu brud. Inna sprawa, że pomoc moze być znaleźć trudno, bo mam dużo zwierząt.

Mam dodatkowa pracę. Jestem ankieterka. Już praktycznie sie do niej przyzwyczaiłam choć na razie po 4 godzinach jestem trochę zmęczona. Byłam bardziej. Praca mi pasuje choć jest słabo płatna. Lepszy jednak rydz niż nic. Nie zamierzam jej zmieniać. Moze to brak ambicji ale ja chcę mieć pracę nieskomplikowaną o której nie będę myśleć poza godzinami pracy. Kariery robić nie zamierzam. Satysfakcji szukam gdzie indziej.

Kocham moją szkołę ale ona powoli sie kończy. Koniec zajęć w październiku, a wcześniej wakacje i zajęć mniej. Później chcę się zapisać na psychotronikę z parapsychologią w tej samej szkole.

Ostatnio sporo czytam, maluję obrazy i przebywam tez na dworze. Wychodzę z poduszką i Mikusiem i siedzę na ławce. Myślę o kocyku. Moze. Na razie deszcz. Pobyt na dworze mnie cieszy. Obserwuję ptaki - sójki, wróble, gołębie, cukrówki i owady. Bardzo się przy tym wyciszam. Czas znowu wrócic do natury i korzystać z tej więzi skoro mam okazję. Mieszkam przecież jak na wsi.

Ostatni obraz. Maluję teraz uroczą czaplę. To obraz po numerach ale ja kombinuję i nie zawsze sie numerów trzymam. Ten jest prosty i myślę, ze sama bym go bez trudu namalowała. Myślę o akwarelce...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam