Codzienność

Codzienność

poniedziałek, 10 listopada 2014

Codzienność, praca, torebka i pokusy...

Wstałam dziś bardzo późno, bo prawie tuż przed 12. Planuję sporo pracy wykonwać więc pewnie posiedzę do 1 w nocy. Mam trochę pisania tekstów. Chodzi za mną wiersz o listopadzie. Mam do roboty zamotkę. Chcę też wysiać na zimę marchew, pietruszkę i cebulę. Powinnam posprzątać, ale może Krzysiek mnie wyręczy. Czeka mnie też pranie legowiska Pikusia i zmiana pościeli kotów. Obiad także dziś troche czasu mi zajmie, bo będzie tarta z brukselką. Wieczorem mam następną inicjację na 1 stopień eterycznych kryształów. Jeszcze tydzień i będę mogła robić zabiegi ta metodą. Już się nie mogę doczekać. Mam również zaległości w czytaniu, a następne książki już idą.
Wczoraj skończyłam torebkę. Wyszła tak jak chciałam. Zawsze bardzo mi się podobał wzór babcinych kwadratów. Pewnie też jeszcze czapkę i może szal sobie zrobię, ale chyba dopiero zimą.



Bardzo pracowite dni mnie czekają. Niestety nie wszysko uda mi sie zrealizować. Nie pójdę między innymi na kurs ThetaHaelingu,  który ma się odbyć na począku grudnia. Kurs mnie kusi od dawna, bo metoda jest ciekawa. Nie mam jednak wolnych funduszy i kurs trwa 3 dni, a dojazd mam trudny. Nie wiem też czy bym sobie z metodą poradziła, bo wydaje mi sie dość trudna, albo tylko książka, którą czytałam jest trudna. Może to przemyślę i następnym razem, gdy kurs będzie organizowany się zdecyduję. Na razie metodę ćwiczę, ale osiągam stan theta za pomocą odpowiedniej muzyki. Na kursie uczą innych, bardziej naturalnych metod.
Ćwiczę też oczywiście malowanie zwłaszcza akwarelami.
Ostatnio maluję drzewka i kwiaty. Zadowolona nie jestem, a papiery powoli się kończą. jeszcze trochę, a wybiorę się na zakupy.

6 komentarzy:

  1. Torebka wyszła super , z szalikiem i czapką będzie fajny komplet. Dużo pracy dziś było przed Tobą , mam nadzieję że wszystko jakoś ogarnęłaś. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna torebka, ja też lubię dziergać babcine kwadraty :).

    OdpowiedzUsuń
  3. ale dajesz... sobie po spaniu... hihi
    naprawdę fajna torebeczka... ! moja leży odłogiem i czeka na zszycie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak lubię pospać w dzień i siedzieć do późna w nocy. Fajnie wtedy jest tak cicho tylko psy sie nawołują...

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam