Codzienność

Codzienność

wtorek, 24 października 2017

wtorek

Musiałam pilnie kupić kilka poszewek na poduszki. Potrzebuję sporo, bo u mnie jedna zmiana to 8 poduszek. Tak dużo, ponieważ u mnie wersalka w pokoju dziennym jest na co dzień rozłożona i leżą na niej 4 poduszki. Musimy mieć z Krzyśkiem wygodę i oboje więcej leżymy niż siedzimy. Potrzebuje też poduszek dla kotów. Jeśli chodzi o pościel  to nie kupuję dużo. Na raz mam około 6 kompletów w tym jeden flanelowy dla mnie. Pościel kupuję bawełnianą lub z bawełnianej kory. Satyny nie lubię i poliestru też nie. W zeszłym roku kupiłam pościel przez internet i okazała się bublem. Nie dość, że przysłali w innym kolorze niż zamówiłam to jeszcze okazała się być z poliestru. Trwałość jej była zerowa, bo po dwóch praniach zaczęła się targać. Konkretnie poduszki. Musiałam więc kupić nowe. Kołdry niech jeszcze zostaną skoro dobre. Ja nie muszę mieć na łóżku kompletów. Pościel ma być czysta i pachnąca, a że nie komplety to już szczegół. Teraz szukałam czegoś fajnego. Lubię pościel w tradycyjne kwiaty. Ciężko o taką teraz, a te geometryczne, agresywne wzory mnie wręcz odstraszają...

W najbliższym czasie chcę też kupić kotom zabawki. Interesuje mnie szeleszczący tunel albo coś takiego... 
Nie wiem czy będą się tym bawić, bo piłeczkę dzwoniącą mają i myszki szyte ale mają to szczerze mówiąc w nosie. Majka za to wyciąga papiery z kosza i tym się bawi albo kawałkami węgla. Mam tez zamiar kupić drapak z budka i zabawką.

A na koniec kubeczki które kupie wkrótce... Mam nadzieję, że wszystkie jeszcze będą dostępne.









A na koniec wiersz


Czekam

Nie dzwonisz kolejny dzień
czekam
jesienne słońce...
nie ogrzeje serca
nie doda barw chwilom
parkowy klon pachnie deszczem
cisza zdradą



czemu nie odeszłam wczoraj
czemu pozwoliłam się przykuć
spętać zniewolić
dlaczego słowa miłości
zawiązały mi oczy
jutro też jest dzień

5 komentarzy:

  1. Piękny wiersz ...
    Nawet nie weim ile mam poscieli, poukladane leży...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny wiersz Agato. Smutny

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kubeczki...Twoje wiersze podobają mi się...pozdrawiam, Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zabawki dla kotów szkoda pieniędzy. One nie bawią się tym, co im kupujemy, same sobie wymyślają zabawki. Tak jak piszesz - papier, kawałek sznurka, coś ze śmietnika. Ale drapak to dobra rzecz, może polubią. Pozdrawiam, Wioletta

    OdpowiedzUsuń
  5. To o kocich zabawkach to prawda i wydatek jest rzeczywiście zbędny.Ładne poszewki na poduszki można uszyć samodzielnie nawet ręcznie,bo to rzecz prosta.Ja wykorzystuję czasem tkaniny z sukienek lub bluzek ,których już nie noszę,a które lubię za ciekawy wzór lub fakturę,czasami ozdabiam bawełnianą koronką lub szydełkową serwetką.Wtedy zawsze mam poszewki takie jakie chcę.Pani wiersze czytam z przyjemnością,sama też jestem poetka,dobrze rozumiem jak to jest aby wyrazić to co chowa się pod skórą. Pozdrawiam.Kętrzynianka.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam