Codzienność

Codzienność

piątek, 22 stycznia 2021

piątek

Sebastian przyjechał i jest. Na razie zrobił zamek od drzwi do sypialni. Ile wytrzyma to nie wiem, bo części plastikowe, a Krzysiek drzwiami trzaska. Do dzisiaj pociął sporo drewna. To dąb, bo kupiłam klocki i niektóre byly za długie do naszego pieca. Pocią też drzewo na rozpałkę.  Pilarka spalinowa dogorywa i chce ją Sebastian zabrać dla siebie. Moze sobie zrobi remont. Ja kupię nową wiosną. Potrzebna będzie, bo są dwie suche śliwki do wycięcia i pocięcia. Jest też do wycięcia kilka grubszych dziczków. Skrzynie na warzywa już prawie gotowe. Prawie są zbite i pomalowane. Teraz Adrian maluje płot.

Dołożyłam sobie ćwiczeń. Ćwiczę ponad dwa tygodnie codziennie po 20 minut qigong. Teraz dolożyłam jeszcze callanetics. Na razie ćwiczę jedno ćwiczenie na brzuch. Dołożę jeszcze dwa i jedno na biodra i pośladki. Callanetics tez podobno jest dobry na kręgosłup. Poza tym zmieniam kilka asan na takie, które sprzyjają kręgosłupowi lędźwiowemu. Wybrałam z zestawu ćwiczeń Oli Żelazo. Ciągle mam z kręgosłupem problemy. Myślę o rehabilitacji, prądach TENS i ortezie.


Przyszły mi ciuchy z Bon prix i przy okazji przyszedł katalog roślin. Masa pięknych kwiatów i drzewek w tym drzewka kolumnowe. Chyba coś kupię. Myślę o czereśni, jabłoni i gruszy. Znalazłam dwie cudne dalie. Miniaturkę pomarańczową i wysoką fioletową. Chcę je posadzić w donicach. Wysypię preparatem na ślimaki, bo w zeszłym roku mi dalie zjadły. Są też krwawniki i tawułki, orliki.

4 komentarze:

  1. Miał już nie przyjeżdżać. Przecież nie chciałaś

    OdpowiedzUsuń
  2. Hejka :)
    Ja też już pomału zaczynam myśleć o kolejnym sezonie ogrodniczo -warzywnym. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz wiele talentów i zalet a jedną z nich jest niewątpliwie cierpliwość, której dzisiaj wielu brakuje.
    Pozdrówki- kreska

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też kupuję w bon prixsie.Nawet jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam