Codzienność

Codzienność

piątek, 16 lipca 2021

piątek

Filuś wybrał leki do końca i wszelkie objawy choroby ustąpiły. Juz nie ma kataru i je za dwóch. Do weterynarza nie pojechałam, bo go nie chciałam stresować. Na razie będę obserwować. Na pewno już nie chudnie, ale powinien przytyć choć 70 dkg. Kiedyś ważył 4,5 kg, a teraz ledwie 3,3. Jest energiczny i po nim niedyspozycji nie widać, ale kości sterczą, bo to spory kocurek.



Jestem w trakcie kuracji na świeżbowca usznego. Tym razem choruje znowu Maja, Rozi, Józek, Kajtek i Filuś. Rozi i Majka maja malutko, prawie wcale. Filuś i Kajtek maja mało. Dużo ma Jozek. Tym razem jedno ucho ma zaatakowane też Pikuś. On nie znosi gdy mu uszy dotykam warczy i chce gryźć. Trzeba uzywać kagańca co go dodatkowo stresuje. Gdy juz ma uszy wyczyszczone zieje ze złości. Maś mam najlepszą to wyleczę, ale może znowu za kilka miesięcy wrócić i oby w mniejszym natężeniu jak teraz.

Doczekałam się swoich warzyw i owoców, ale nie mam wszystkiego. Ostatnio jednak pojawił się obwoźny dostawca warzyw. Mają wszystko świeze i tanie. Wychodziła moja mama, a dziś wyszłam i ja. Kupiłam całą siatę i wreszcie się najem, bo Krzyek żyje mięsem , a o mnie nie myśli. Ja jem mięso i wędliny około 3 razy w tygodniu. To przeważnie kotlet mielony albo schabowy i np. parówki berlinki czy jakaś wędlina. Teraz gdy mam warzywa wędlin juz chyba nie będzie, bo będę jeść sałatki i pieczywo z ogórkiem czy pmidorem. To moje ulubione letnie menu.

Uczę się jezyków i matematyki. Z angielskim mam problem chyba największy. To dla mnie nowość i im dalej tym mi sie bardziej mylą słowa. Ponoć znam ich już około 200. Mam problem zwłaszcza z wszelkimi hi, her, you, we. Ostatnio załozyłam sobie zeszyt i to co zapominam spisuję, zeby opanować lepiej. Moze to coś da. Ja jestem wzrokowcem i gdy uczę się z aplikacją jestem w stanie wykonać ćwiczenia i przejść dalej. Problem mam z powtarzaniem z głowy. Znalazłam sobie szkołę z lektorem. To też zajęcia dla seniorów. Oczywiście online. Cena to okolo 250 zl za miesiąć. Myślę o kursie 4 miesięcznym wiosną. Zobaczę...

1 komentarz:

  1. Z kotami starszymi już tak jest, skończysz jedno leczenie a tu następnego trza czymś faszerować. Mła żyje teraz głównei owocami, W mieście Odzi potworny gorąc i nic mła nie wchodzi oprócz tych owoców z lodówki. Obecnie jest sauna. :-/

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam