Codzienność

Codzienność

środa, 4 grudnia 2024

Pożegnanie Mruczusia

 W poniedziałek około 23 odszedł na zawsze mój ukochany Mruczuś. Skończył w czerwcu 18 lat. Odszedł spokojnie we śnie na kanapie tuż obok mnie. Ostatnio czuł się nieco gorzej. Mniej jadł, wychudł, był osłabiony, niepewnie chodził, spadał z kanapy i mojego ramienia. Nie cierpiał fizycznie. Kotek trafił do mnie jako 6 tygodniowy maluszek. Ktoś go wyrzucił koło mojego domu, ja wyszłam na spacer a on biegł za mną aż mnie dogonił. Podniosłam go, a on ufnie się przytulił. Spojrzałam w olbrzymie oczy i w momencie pokochałam. Był cudowny, proludzki, pro koci, pro psi. Opiekował się wszystkimi maluchami, lizał je, a one spały ufnie wtulone w niego. Mnie też kochał. Był czuły, przytulał się do mnie, spał u mnie na ramieniu, piersiach, obok mnie. Był szefem stada i polował na myszy. Miał dobre życie. Był kochany i nie chorował. Spodziewałam się, że odejdzie ale i tak to był cios. Przepłakałam trochę, a gdy pisałam ten wiersz poniżej rozkleiłam się zupełnie. Było mi wstyd Krzyśka. Bardzo mi go brakuje. Mam tylko nadzieję, że czeka na mnie i przybiegnie gdy ja będę odchodzić.









Pamięci  Mruczusia

 

odszedłeś

już cię nie ma

nie słyszę twojego oddechu

nie tonę  w twoich oczach

nie mruczysz mi wyznań do ucha

pamiętam twoje wąsy

pieszczące mi policzek

kojarzyły mi się z jedwabnymi nitkami

tak były miękkie i delikatne

pamiętam puszyste tygrysie futerko

piękny ogon i brązowy nosek

zawojowałeś moje serce dawno temu

rozgościłeś się

i nigdy go nie opuścisz

spotkamy się jeszcze kiedyś

gdy zamknę oczy i otworzę je dla ciebie


3 komentarze:

  1. Piękny wiek,piękny kot.Współczuję Ci straty takiego ukochanego przyjaciela...Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. 18 lat to naprawdę piękny koci wiek, chciałabym żeby moje kotostwo takiego dożyło. Popłacz trochę ale się nie smuć, to było dobre kocie życie. Ciesz się tym że było i to koło Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Współczuję straty takiego wieloletniego przyjaciela :(

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam