Codzienność

Codzienność

wtorek, 22 kwietnia 2014

Dieta i książka

No i już po świętach. Odpoczęłam, ale i przytyłam prawie 2 kg. Zgroza, bo ważę już ponad 100 kg. Od dziś dieta czyli Dukan, bo tylko na tej diecie chudnę. Chcę teraz przejść wszystkie fazy i zrzucić 16 kg w tym roku. Później przerwa i od nowego roku dalej i tak aż do skutku. Trochę mi to czasu zajmie, ale wyjścia nie mam. Muszę schudnąć ze względu na zdrowie czyli nadciśnienie, kręgosłup i bóle nóg. Zobaczymy efekty. Powinny być. Tak sobie myślę, żeby Dukana połączyć z dietą kapuścianą to podobno przynosi dobre rezultaty. 
Przed chwilą wróciłam z miasta z zakupami i książką, którą dostałam w księgarni za darmo. Książka spadła podobno za regał, została odpisana, znalazła się i tym samym trafiła do mnie. Miałam dużo szczęścia. Książka to dla mnie skarb, bo przymierzam się jesienią, może od września do robienia serów. Wtedy już je będę mogła jeść, ponieważ będę na III fazie diety. Na razie dozwolone jest tylko białko czyli w moim wydaniu ryby i jajka, twaróg chudy i warzywa i to nie wszystkie. Najbardziej mi będzie brak owoców i właśnie serów. Bez słodyczy mogę żyć i bez wieprzowiny też...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam