Jeśli chodzi o finanse to ja w grudniu zarobiłam strasznie mało. Do końca roku nie nadgonię, bo będę miała prawie urlop. W święta chyba wcale pracować czyli wróżyć nie będę. W Sylwestra też nie. Mam za to do napisania 20 tekstów ezoterycznych dla nowego portalu. Teksty są płatne. Będę też u nich wróżyć od stycznia. W styczniu czekają mnie wydatki. Trzeba kupić węgiel i kolejny kubik drewna do palenia.
No i jeszcze dieta. Trzymam się. Czuje się dobrze ale niestety przytyłam ponad 1,5 kg. Muszę zobaczyć co dalej. Z jednej strony bardzo nie chcę wracać do jedzenia mięsa ale z drugiej strony na przybieranie na wadze nie mogę sobie pozwolić. Wręcz przeciwnie muszę schudnąć i to dużo. Tylko jak:( Pomysł mam ale nie da się go zrealizować wcześniej jak w lecie.
Ostatnie smakołyki to bób z kurkami, kotleciki z warzyw z sosem grzybowym, curry z ryżu, warzyw i soczewicy i kapusta z soczewicą. Palce lizać:) Teraz kotlecików i placuszków będzie więcej, bo kupiłam nową patelnie teflonową...
To zdjęcia z mojej łazienki. Już koniec no prawie, bo mam jeszcze kupić mydelniczki, kubki do mycia zębów, lampionik wiszący, kominek do olejków i może klosiki do kinkietu. Jest idealna z charakterem tak jak chciałam...
To zdjęcia z mojej łazienki. Już koniec no prawie, bo mam jeszcze kupić mydelniczki, kubki do mycia zębów, lampionik wiszący, kominek do olejków i może klosiki do kinkietu. Jest idealna z charakterem tak jak chciałam...
Zajrzyj tutaj
OdpowiedzUsuńAkademia Witalności.
Wiesz tak dużo o dietach ,że aż niemożliwe,żebyś nie poradzia sobie i nie schudła, może niewiele trzeba coś zmienić...
Powinnaś więcej jeść produktów naturalnych które spalają tłuszcz w organiźmie :)
OdpowiedzUsuńPrzede mną sprzątanie łazienek dzisiaj...