Marzę tez o paru ładnych drobiazgach typu dzbanek, dzbanek z podgrzewaczem. Chcę kupić balon do wina. Może wino domowe zrobię... Oj coś mi się wydaje, że na nowe meble do sypialni w tym roku braknie pieniędzy...
Zdjęcia z internetu. Przedostatnie ze strony Garneczki...
Pokusy...
Wczoraj zamarzyłam o bukiecie polnych kwiatów. Wyszłam coś poszukać, połaziłam po okolicy i nic nie znalazłam. Nie rosną w pobliżu ani chabry, ani rumianki, ani nawet koniczyna. Zupełna posucha. Kocham polne kwiaty i strasznie mi ich brakuje. Kiedyś kwiaty kwitły na wszystkich łąkach. Znosiłam bukiety do domu i cieszyłam się nimi. Teraz kosiarki wypleniły wszystko. Tęsknię za tym co było coraz bardziej. Chyba kupię mieszankę typu łąka i wysieję w sadzie i ogrodzie gdy perz zniszczę.
Wczoraj Krzysiek poszedł do ogrodu i przyniósł cały talerz soczystych, czerwonych truskawek. To truskawki, które perzem nie zarosły. Sadziłam je wcześniej i jest ich tylko kilka krzaczków. Nawet ich w tym roku nie zasilałam. Teraz mam zamiar o nie zadbać i oczywiście ich nie zleję środkiem chwastobójczym. Ten drugi kawałek z truskawkami jest cały zarośnięty perzem i owoców jest kilka. Swoją drogą te truskawki od początku owocowały kiepsko. Zasilałam, dbałam, plewiłam i też ledwie talerz zbierałam. Tych truskawek posadziłam kilka odmian i ponad 30 krzaczków. Czemu tak kiepsko szły nie wiem.
Dochodzą wiśnie. Jeśli ich wcześniej ptaki nie odkryją będzie nalewka:)
Lubię Twoją kreatywnośc , że ciągle coś robisz i masz plany. Dla mnie przydałaby się pokusa nr 1 na naleweczkę. My w ogrodzie nie mamy truskawek , myślimy o zrobieniu jeszcze jednej grządki tylko na nie . Zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńmusze w przyszłym roku dosadzić...
Usuń