Teraz to już na pewno jest późne lato. Bociany już odlatują. Lubię ten czas obfitości i całkiem przyjemnych temperatur. Poranki i noce już chłodniejsze. To dla mnie ważne, bo się wysypiam i nie wyskakuję rano w poplochu z pościeli, która w upały klei sie do ciała. Praca koło domu nadal jest, bo i koszenie i plewienie. Na szczęście chwasty już tak szybko nie rosną. Powoli planuję prace w sieni. To muszę zrobić ja, bo nikt inny mi w tym nie pomoże. Trzeba coś zrobić z podłogą, pomalować kilkoro drzwi i szafkę. Trzeba pomalować witraże. Urządzać będę poźniej. Potrzeba około 1000 zł, którego teraz nie mam.
W pierwszych dniach września chyba przyjedzie Sebastian. Będzie koszenie sadu, malowanie pokoju dziennego i ostatniej sieni. Ma być tylko tydzień. Po raz kolejny liczę, że awantury nie będzie, bo w tak krotki czas pobytu nie zdąrzy mnie zmęczyć psychicznie. Ja ostatnio jestem bardzo spokojna, bo kultywuję spokoj. Gdy jesteśmy u siebie i rozmawiamy codziennie przez telefon to się raczej nie kłocimy. On jest spokojny i nie powinien mnie drażnić. Drażni mnie gdy sie upije za bardzo i marudzi lub nie dotrzymuje słowa. U mnie praca jest zaplanowana i wszystko ma iść gładko. Gdy się upije i zwleka ja się wściekam.
Poza tym oczywiście pracuję, uczę się językow, czytam. Ostatnio wrocilam do kursu parapsychologii. Teraz dużo pracuję z podświadomością. To mi daje dużo przyjemności. Ostatnio trzeba było sobie przypomnić kilka bardzo przyjemnych wydarzeń. Przypomnialam sobie i poczułam się wspaniale wyciszona. To była wręcz błogość. Wkrotce trzeba będzie przypomnieć sobie niemiłe wydarzenia. To ważne, bo trzeba oczyścić podświadomość.
Zatęskniłam za jesienią i powstal wiersz...
***
przytulam rześki poranek
floksy pachnące wilgocią
i mieczyki drżące
w objęciach złotolicych nawłoci
wczoraj pożegnałam bociany
umykające przed chłodem
dziś przytuliłam
wskakujące do kosza grzyby
jutro przytulę ostatnie pomidory
i pierwsze lśniące kasztany
mrugające do mnie z trawy
lato się kończy
rozkładając szeroko skrzydła
odlatuje nasączając świat
nostalgią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam