Codzienność

Codzienność

piątek, 6 sierpnia 2021

Piątek

Już był Lammas i zaczęło sie poźne lato. Mnie to cieszy, bo jest szansa na chłodniejsze noce. Na razie deszcz i oby upałów już nie było. Odpoczywam przy takiej pogodzie. Już czuję jesień. Koty jedzą więcej, ptaki ciagle głodne, nawłoć już jest żólta i bociany zbierają sie do lotu. W lasach ponoć moc grzybów. Ja się strasznie rozleniwiłam fizycznie i do lasu sie nie wybieram. Może pojdę jesienią, bo kuszą mnie zdjęcia. Teraz jedyny ruch jaki mam to joga kilka razy w tygodniu. Od poniedziałku dojdzie kilka, kilkanaście minut rowerka stacjonarnego.

Oj jakiegoś czasu czasami mam podniesione ciśnienie rozkurczowe. Skacze mi na 92, a gdy się zdenerwuję i na 97. To drugie mam niskie albo w normie. Bardzo mnie to martwi i stąd ten rowerek, bo leki mi się nie uśmiechają... Postanowiłam też od poniedziałku przejść znowu na dietę. Jest okazja, bo nie ma upału i warzywa sa dostepne. Chcę tym razem zrzucić z 5-6 kg. Oby sie udało. Tym razem mam motywację- zdrowie. Będę jeść warzywa, owoce/mało/, białko i zdrowe tłuszcze typu orzechy. Ograniczę węglowodany. To jedyna dieta poza zupową, która na mnie działa.

Oglądam teraz rosyjskie filmy w wersji oryginalnej, bo nie dość, że są dobre to jeszcze ćwiczę język. Teraz oglądam Cichy Don, Godunow. Będzie Zbrodnia i kara i Idiota. Czytam, uczę się i dni schodzą. Oczywiście tez pracuję. O studiach psychologii nadal myślę, ale o zmianie pracy nie. Jeśli na studia pojdę to dla siebie.

Zbieram z ogrodu, ale nie wszystko się udało. W przyszłym roku nie będzie juz kapusty, bo coś ja zjada. Będzie za to więcej kalarepki choć trzeba uważać na ślimaki. Będzie sałata, papryka, pomidory, roszponka, ogorki, dynie, kabaczki i patisony. Będzie bob i więcej fasolki szparagowej. Nie będzie koperku, bo nie chce rosnąć. Mam ładne ziemniaki. Krzaki. Co pod nimi nie wiem.

Rozi ostatnio dobrze sobie radzi z Kajtkiem. Ucieka, ale nie jest to panika. 







3 komentarze:

  1. Koniecznie muszę w przyszłym roku posadzić bób i kalarepkę, dzięki za inspirację :) U mnie ogórki w tym roku to całkowita porażka :/
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kot piękny.
    Ja ostatnio złożyłam podanie o powrót na studia. Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ograniczenie węglowodanów na wszystkich działa😊 Tylko bardzo młodzi ludzie mogą jeść bezkarnie bułki, ciacha czy owoce. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam