Codzienność

Codzienność

piątek, 13 sierpnia 2021

piątek

W niedzielę święto. Ja pracuję codziennie by choć trochę obejście ogarnąć. Plewię i koszę na ulicy, w ogrodku od strony ulicy i na podwórku tam gdzie z ulicy widać. Reszta w przyszłym tygodniu. Jest plewienie dwoch rabatek i koszenie podworka. Problem jest z sumakami, bo zarastają wszystko. Problem jest z oregano, bo mi zarosło pól zielnika. W tym roku ziol święconych w kościele nie będzie. Nie święcą w naszej kaplicy, a do centrum nie pojadę przecież. Bukieciki będą i poświęcimy w domu, bo woda święcona jest.

Minęło mi 50 dni nauki angielskiego i 40 rosyjskiego. Uczę się pilnie. Mam po 2 aplikacje. Dodatkowo z rosyjskiego ogladam filmy w oryginale. Teraz to serial Godunow. Poźniej będzie Idiota i Zbrodnia i kara. Planuję z rosyjskiego dojść do poziomu B1 może B2 z czasem, bo chcę tez czytać po rosyjsku książki. Znajoma z Wołgogradu radzi mi przeczytać  Cichy Don po rosyjsku. Z angielskiego myślę o gora B1. 

Ptakow jest coraz mniej. Ponoć ubywa nawet wrobelków. U nas są oprocz nich 2 gołębie i 2 cukrówki. Jedzą ostatnio bardzo dużo. Mama karmi trzy razy dziennie. Moje koty też więcej jedzą. To zapowiada wczesną zimę, ale orzechy laskowe jeszcze nie w pełni dojrzałe. Moze więc jednak nie.

W łazience i w kuchni mam myszy. Kajtek i Czarnusia chyba też chcą łapać. Krzysiek jest za tym i do kuchni je wpuszcza. Ja jestem przeciwna, bo myszy mi w niczym nie przeszkadzają.

Moja mama jest ostatnio spojniejsza i dobrze mnie traktuję i mowi do mnie córciu. Zakochała się w moim keyboardzie i nawet sobie chciała kupić, ale jej to wybiłam z głowy.

Zaczęlam czytać...



4 komentarze:

  1. Dzień dobry. A może to dobry pomysł że starsza pani czymś się zainteresowała? Jak nie teraz to kiedy? Pozdrawiam. Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja mama ma zainteresowania, ale głownie dużo czyta i słucha starchy winylowych płyt... Ona się za starszą nie uważa. Czuje się mlodo i jest bardzo sprawna i umyłowo i fizycznie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz co? Ty jednak dziwna jestes. Po co uczysz sie jezykow jak i tak nosa nie wysciubisz z domu zeby w owych jezykach porozmaiac. Tak tak zaraz napiszesz ze moznap rzez internet. Szkoda byloby mi czasu na takie cos. Raczej bym zajela sie wlasnie ogrodkiem. Krzysiek wpuszcza koty by wylapaly myszy a Tobie myszy nie przeszkadzaja. Ich siuski i kupy na wszystkim tez nie? Lubisz zapach mysianek? Pladrowania ich po meblach? Dla mnie blleee ,ale co kto lubi. Brawo Krzysiek , moze Cie przed chorobami ochroni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie bardziej zależy na ćwiczeniu głowy niż mięśni...Zależy mi na rozumie i inteligencji a nie na sile mięśni

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam