Codzienność

Codzienność

czwartek, 10 sierpnia 2023

czwartek

Jakiś czas temu uczyłam się rysować portrety na kursie u Krissa Wieliczko. Wykupiłam kilkanaście lekcji. Miałam zamiar do tego wrócić kiedyś ale dostałam wiadmość, że kurs jest kasowany a teraz jest wyprzedaż. Musiłam wykupić wszystkie lekcje, ale tanio. Kiedy do nich wrócę nie wiem ale wrócę na 100%, bo to kocham. Tu kilka starych rysunków...:) Niby rysowanie portretów przerobiłam ale rysowałam mało i praktyki nie mam. Coś powiem, że zdziałałam gdy narysuję ze 100. Mam około 30. Kurs to też rysowanie zwierzat i rysowanie kredkami oraz pastelami suchymi. Za to sie nawet nie zabrałam...







 Z prac to palety pocięte. Teraz czekam na zakup drewna ale cięcia nie bedzie, bo trzeba chyba zmienić łańcuch. Tnie się ciężko i zamiast trocin pilarka produkuje pył. Jutro moze kupię węgiel i na pewno kupię śliwki na dżem. Trzeba przetwory robić. Zostła jeszcze rabata do zrobienia. Trzeba plewić. 

Mam problem z dzikami, bo mi wchodzą na posesję i demolują. Wyjadły mi wszystkie topinambury, przewracają kosz na śmieci i doniczki, a całe podwórko poryte i zanieczyszczone odchodami.

Chyba wykupię kurs angielskiego a2 z lektorem w szkole w której przygotowywałam sie do matury. Kurs jest dość drogi ale pewny. Pisze się pod koniec nauki maturę próbną. Gdybym sobie dała radę to i na studiach moze też. O studiach nadal jeszcze myślę choć boję się, że nie będzie na nie funduszy.

Koniec lata, bo bociany zbierają się w grupy - sejmiki. Mają jeszcze być upały co mnie martwi ale tylko kilka dni. Wytrzymam i juz można wygladać na jesień. Podobno ma być długa i ciepła w tym roku. :)

6 komentarzy:

  1. Świetne portrety! Nigdy nie korzystałam z kursów, zawsze maluje intuicyjnie. Portrety lubię - najczęściej wykorzystuję ołówek, pastele olejne, farby akrylowe. Nie wiem jednak, czy są dobre.
    O!!! Przypomniałam sobie, że jednak korzystałam kiedys z kursów Pracowni Oko - takich darmowych:)
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też lubię portrety i próbowałam sama działać pastelami suchymi, kredkami, akwarelą. Prób dużo nie było...:)

      Usuń
  2. Bardzo mi się podobają te portrety:)))ja też nie lubię upałów ale lata mi żal że tak szybko mija:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj sierpniowym popołudniem
    Świetne portrety. Żałuję, że nie potrafię rysować, malować.... I zapewne to już się nie zmieni.
    Pozdrawiam festiwalem hortensji w ogrodzie

    OdpowiedzUsuń
  4. a czemu nie spróbujesz malować?

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam