Codzienność

Codzienność

sobota, 9 maja 2020

sobota

Krzysiek już pracuje i dziś po południu go nie będzie. Ja coś podziałam w domu i w ogrodzie. Roboty musi ubywać, bo od tego zależy mój komfort psychiczny. Ja ostatnio przed ruchem się nie bronię i mam sporo fizycznych zajęć. W zeszłym tygodniu niewiele  jednak w ogrodzie zrobiliśmy, bo część tygodnia padał deszcz. Za tydzień może przyjedzie Sebastian i pracy z Krzyśkiem już nie będzie.
Czekam na warzywa. Kupiłam 4 pomidory koktajlowe w różnych kolorach, 2 papryki i kapustę, siedmiolatkę, chrzan i lubczyk. To już wszystko na ten moment. Kapusta jest już w ziemi,  także część ziół i szczaw. Zostalo mi trochę wolnego miejsca i nie wiem co tam zasadzić. To musi być coś co nie koniecznie lubi dużo wody, bo w tym miejscu mozliwe tylko podlewanie konewką i to rzadko.

Moze dziś kupię kilka roślin pokojowych. Kilka juz kupiłam, a kilka mam zamiar. Kupiłam kilka roślin do kuchni, ale juz nie sukulenty, bo one mi zimą marzną. Wybrałam bluszcze, cissus i mirt. Zobaczymy czy się utrzymają. Niby znoszą chłód, ale moga im brązowieć liście. Mirt moze mi liście zgubić. Te rośliny ze szklarni lubią dużo wilgoci i często w normalnym otoczeniu sie męczą, chorują. Spróbuję je spryskiwać w upały. Teraz mam amarylisy, hoję, geranium, papirusa, bluszcza ogrodowego i bilberię. Te się trzymaja dobrze, ale ich zimą prawie nie podlewam. U mnie w kuchni w większe mrozy jest około 7 stopni tylko i kwiatkom jest ciężko.

Jutro chcę wyjść na podwórko i wyciąć odrosty bzu wokół mahonii. Krzaczek mam od kilku lat i biedna nawet próbuje kwitnąć choć zarosła całkiem. Kilka roślin pokojowych mi juz przyszło. Monstera juz ma czarne liście. Obawiam się, że się zniszczy albo będzie chorować. Fikus zrzucił dwa liście, ale juz w tym miejscu wypuszcza młode pędy. Szeflera przez zimę zmarniała, a w tej chwili rośnie jak szalona. Czarno widzę stan mirtu i bluszczy.





Pierwsze zdjęcie księżyca. Nie podoba mi sie za bardzo ten odblask. Jest chyba od latarni...



1 komentarz:

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam