Ostatnio kupiłam trochę kosmetyków i jeszcze trochę kupię. Tym razem wybrałam głównie kosmetyki naturalne z serii Babci Agafii. Do tego wzięłam też naturalny, ziołowy tonik z innej serii, ale również z kosmetyków rosyjskich. Na razie wypróbowałam tonik, pastę i masło. Są rewelacyjne. Szczególnie masło. Pachnie pięknie i zapach jest bardzo trwały. W planach mam kupno kremu z Orientany, płynu do higieny intymnej, mleczka do demakijażu i soli do kąpieli z Korany. Może też kupię preparat na zmarszczki. Działa ponoć nie na wszystkich, ale jest tani więc zaryzykuję.
W najbliższym czasie pokuszę się też chyba wreszcie o wyrób kosmetyków w domu. Chodzi mi konkretnie o krem i może serum z Biochemii Urody. Nie wiem czy sobie poradzę, ale wyrób kosmetyków mnie kusi już od kilku lat. Wciąż na nowo się zapalam i odstawiam wszystko na półkę. Kiedyś w końcu się zdecyduję to pewne, ale kiedy? może to jest ten moment, bo krem na noc powoli mi się kończy...
Odchudzanie mi idzie, ale strasznie wolno. Dopiero po 3 tygodniach schudłam 1 kg. Waga się waha. Nie uda mi się niestety w tym miesiącu 3 kg zrzucić. Szkoda. Nadal apetytu nie mam i głodu nie czuję. Afirmacje, wizualizacje i Reiki zadziałały. Może też i tabletki. Jem mało. Codziennie prawie to samo, ale dwóch obiadów gotować mi się nie chce. Kiedyś gdzieś czytałam, że aby schudnąć trzeba się najpierw zaakceptować. Mnie się to udało. Pomogło mi kupienie ciuchów, zrobienie zdjęć i wysłanie ich do znajomych. O dziwo spodobały się. Zdałam sobie sprawę, że nie tylko szczupłe laski się podobają.
Ostatnie zdjęcia w nowych ciuchach. Krzysiek klął, ale zrobił. Pomógł szantaż. Pierwsze mi się podoba, drugie nie, ale zostawiłam, bo nie chciałam by stracił cierpliwość...
Bardzo ładne oba zdjęcia, to znaczy Ty ładna:)
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakieś "ale" do swojego wyglądu, nie przejmuj się okrągłościami tylko po prostu żyj spokojnie i działaj na wszystkich frontach. Produkcja własnych kosmetyków i mydła to bardzo ciekawe hobby. Ja na razie uprawiam zioła na herbatki i poduszeczki antymolowe, ale za kremy też się wezmę:)
Inspirujesz nas!Wczoraj kupiłam sobie sukienkę letnią i top, w nagrodę za pomalowanie trzech pokoi.Proszę mnie pochwalić!
Pozdrawiam!
O kurczę trzy pokoje. wow... Też kiedyś sama malowałam... Teraz bym juz chyba nie dała rady
UsuńHo,ho jakie zmiany ;) efekty świetne. Tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńdzięki...
UsuńMoże zaczniesz wyrabiać kosmetyki na sprzedaż. Rozkręcisz interes i będziesz bogata:)
OdpowiedzUsuńa nie to zbyt chyba ciężka praca...Firmy nie chcę...
Usuńno proszę... widzę, że na spacer wyszłaś...hihi
OdpowiedzUsuńsuper !!!
zdjęcia ładne... ciuszki też
buźka :)
a wyszłam przed dom...
UsuńBardzo dobrze wyglądasz. Powinnaś zaakceptować siebie , bo ciągłe katowanie się dietami jest dołujące. Wystarczy dobrać odpowiednie ciuchy i już. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńej tam dobrze...Co najmniej 20 kg muszę zrzucić...
OdpowiedzUsuń