Ostatnio kupiłam sporo kwiatków do domu. Nie wszystkie mi jeszcze przyszły choć je opłaciłam. W jednym przypadku babka się nie odzywa i nie wiem czy wyjechała czy oszustka .
Przyszły mi za to roślinki do akwarium. Ładne się zrobiło. Niestety mam problem, bo mi prawie wszystkie ryby wyginęły. Z 25 zostały 4. Nie wiem co się stało. Woda czysta, filtr włączony, kamienie były wygotowane, a tu taki pasztet. Jeszcze mi się to nie zdarzyło. Teraz nie wiem co zrobić. Chciałam kupić w internecie trochę rybek i się waham. Myślałam o bocjach, tetrach, skalarach, mieczykach, sumikach, glonojadach, molinezjach, welonkach, kiryskach.
Nadal piszę wiersze w tym do antologii. W jednej grupie poproszono mnie, żebym przygotowała też grafikę i okładkę do antologii. W środku mają być zdjęcia obrazujące los człowieka w kontekście przemijania. Część zdjęć przygotowałam. Nad częścią myślę. Ten pomysł ze zdjęciami chyba podchwycę i w moim tomiku też zamieszczę kilka.
A na koniec ostatni wiersz i zdjęcia w nowych ciuchach...
Cienie
w meandrach wspomnień
odnajduję cień
mroczny i groteskowy
chwilę gdy wspomniałeś
o rozstaniu
pomiędzy jednym a drugim
oddechem
runął mój świat
cele straciły sens
cierpienie przypuściło atak
na upojoną szczęściem jaźń.
nie mam już nic
I tylko dni w mackach
samotności
krzyczą z bezsilności
rybki zapewne padły z przekarmienia;
OdpowiedzUsuńzdjątka ładne i nic tylko się cieszyć ze spadku wagi
pozdrawiam :)
nie to nie przejedzenie..Dziś padła następna a mało dosały
UsuńCieszę się z Tobą. Ślicznie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńdziękuję.. :)
UsuńSuper sesja foto , tak trzymaj dalej , powodzenia i pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńdzięki...
UsuńPiękne zdjęcia, gratuluję utraty kilogramów, ja również się odchudzam i póki co udało mi się zrzucić 10 kg.
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam :)
ja zrzuciłam 13 kg
OdpowiedzUsuńPięknie i życzę sukcesu :) Ale co ta ręka tak ciągle zakrywa? Nie ma się czego wstydzić :) Mnie od listopada poleciało prawie 20 ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam