Codzienność

Codzienność

czwartek, 2 lutego 2017

Plany, to i owo o zdrowiu i nowe książki...

 Na dworze chyba będzie coraz cieplej. No przynajmniej w dzień. Jeszcze trochę i znowu zaryzykuję pobyt w pracowni. Decoupage mnie kusi. Powinnam zrobić skrzynkę na mąkę. Skrzynka ma stać w pokoju dziennym na segmencie. Mam w niej przechowywać zapasy mąki na kilka miesięcy. W kuchni się nie da, bo wilgoć, a w spiżarni myszy harcują. Zapasy muszę robić, ponieważ nie mam gdzie mąki na kilogramy kupować i muszę kupić hurtowo w internecie. Tak się lepiej opłaca ze względu na przesyłkę. Mąka jest mi potrzebna do wypieku pieczywa. Teraz już nie jem kupionego w sklepie. No chyba, że trafi się jakieś wyjątkowo dobre. Mnie dość trudno jednak dogodzić w tym względzie. Kocham pieczywo ale chrupiące i najlepiej jeszcze ciepłe. Gdy już skrzynkę będę mieć wypróbuję pieczenie chlebów z różnych mąk. Nie piekłam jeszcze takich z pełnego przemiału, ani orkiszowych  ani na zakwasie. Wszystko więc przede mną...:)

Jestem zdrowa, bo wyniki badań mam w normie. Wyszedł tylko stan zapalny. Pewnie od kręgosłupa. Ten mam chory od ponad 10 lat. Leczyć się nie leczę, bo truć się lekami nie będę puki ból wytrzymuję. Mimo zdrowia i coraz lepszej kondycji zdecydowałam się na branie magnezu i witamin. Kupiłam Falvit i magne b6 cardio. Poczułam się po tym jeszcze lepiej. Mam więcej energii i powieki mi przestały drgać. Uspokoiło się też serce. Niestety ten magnez mi się skończył i już mi się go nie udało kupić. Kupiłam inny ale zadowolona nie jestem. Jest mało wydajny i przez to droższy o wiele od tego pierwszego. Trzeba go łykać od 6 do 8 tabletek. Ten co miałam poprzednio brało się po 2 tabletki. Cena jest ta sama mniej więcej. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak poszukać Magne B6 cardio w internecie i zakup kilku opakowań na zapas. Tak to jest gdy samochodu nie ma i nie ma możliwości odwiedzenia kilku aptek.

Ostatnio kupiłam kilka książek. Ciekawe jak mi się spodobają te  pozycje.




Kusi mnie jeszcze jedna. Może ulegnę...:)

 

4 komentarze:

  1. Hatha Joga fajna rzecz, praktykowałam, polecam. To ten rodzaj ćwiczeń, przy których się człowiek nie męczy :))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kilka razy zaczynałam ćwiczyć ale przerywałam. Może teraz będzie inaczej...:)

      Usuń
  2. Ciekawa jestem twojej opinii na temat tej pierwszej książki.
    Ella

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dopiero ma mi przyjść...napiszę co jest warta...

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam