Codzienność

Codzienność

niedziela, 3 listopada 2019

niedziela


Krzysiek ma pracę. Kiedyś spotkał go przypadkiem były kierownik i zaproponował mu zatrudnienie. On teraz ma firmę, ktora zajmuje sie sprzataniem na targu. Jutro Krzysiek jedzie na badania. Strasznie sie cieszę. Niestety jedna pracę chyba straciłam ja. Sama zrezygnuję, bo miałam dostać wynagrodzenie 15 X, a nadal nie mam. Odnoszę wrażenie, że redaktor naczelny coś kręci. Wciąż mnie zwodzi, ale kontakt z nim jest bardzo utrudniony. Odpisał dopiero po moim sms z wiadomością, ze gdzieś brak wypłaty zgłoszę.

Mam już kurs chirurgii fantomowej, ale na razie go tylko przejrzałam. Chyba sobie z nim poradzę. Na razie ćwiczę bioterapię i efekty mam. Codziennie poza tym robię sobie dwupunkt i efekty tez są, bo moje przekonania się zmieniają. Na razie nie wszystkie. To bardzo cenne, bo jakie myśli takie zycie. Ostatnio pracuje tez z podręcznikiem odczytywania i uzdrawiania aury. Książka jest bardzo interesująca i niektóre ćwiczenia wprowadzę na stałe do mojego życia. Ot chociażby taką medytację z tęczą i zanurzaniem sie w poszczególnych kolorach. :)  Chciałabym sie nauczyć widzenia aury. Kiedyś ćwiczyłam i czasem widziałam. Chcę teraz nauczyć sie widzieć zawsze. To bardzo cenna umiejętność.

Jeśli chodzi o dietę, to teraz jem około 1300-1400 kalorii. Wagę trzymam. Więcej kalorii nie dołożę, bo się boję jojo. Następny etap diety będzie od stycznia. Znowu na miesiąc przejdę na zupy. To będzie około 800 kalorii. Moze sie uda 4 kg zrzucić. W przyszłym roku może zrzucę 6-7 kg, a moze się uda więcej. Tak bym chciała juz do granicy nadwagi zejść. Ten rok był raczej kiepski, bo na stałe schudłam tylko 6 kg. Nadal jem ze stresu... Kilka dni temu, gdy mi się wydawało, ze Onka uciekła na dwór, zjadłam 4 berlinki i brałam sie jeszcze za paprykarz, ale sie opamietałam... Dranica schowała sie w sypialni.

***
rozjarzyła się jesień
gorącymi barwami
rozpyliła zapachy grzybów i jabłek
zewsząd wypełza wilgoć
chłód naznacza dłonie
dusza w objęciach nostalgii         
emanuje smutkiem
natura zasypia



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam