Kajtuś nienawidzi Rozi, a ona jego. Jest gonienie, łapoczyny i fuczenie. Poza tym to bardzo fajny, miły kot. Lubi pokazywać brzuszek, barankuje. Już nie garnie się tak na dwor i z kupienia szelek zrezygnowałam. Ostatnio trochę niedomagał. Najpierw zwrocił i cały dzień nie jadł. Nic go nie bolało i pił. Nie miał gorączki ani biegunki. Z weterynarzem sie wstrzymałam. Robiłam tylko zabieg za zabiegiem i podałam probiotyk. Były trzy zabiegi reiki i trzy zabiegi bioterapii. Na drugi dzień juz było ok. Dałam do jedzenia karmę weterynaryją gastro. Dziś je wszystko. Uffff...
Mam nowy telewizor, bo oba stare się zepsuły i nową kosę-podkaszarkę akumulatorową. Na razie koszę całe podwórko. Idzie nieźle, ale trawa nie może być dłuższa niż 30 cm. Jeśli jest dłuższa to się zakręca. To podkaszarka z nożykiem i nie ma problemu z żyłką.
Prace koło domu idą dobrze. Działam ja i działa Krzysiek, bo ma urlop do 25 V. Ostatnio Krzysiek zwyke przed pracą sie nie broni. Wczoraj skończył sypać ziemie do małych skrzyń. W dużej już rośnie cebula, sałata, czosnek, kiekuje rzodkiewka i koper. Czekamy na sadzonki reszty warzyw. Wysiane dynie ozdobne i ogorki krzaczaste. Poziomki te wysiane w szklarence domowej ładnie rosną. Dostałam 15 kapust od kolezanki i juz sa w ziemi. Pieknie rośnie bób, a winorośl puszcza. Róże też.
Dieta trwa. Waga spada...Tym razem zrobiłam kotlety z selera i pieczarek.
- podduszone pieczarki
- ugotowany seler
- cebula
- jajko
- bułka tarta
- sol
- olej
- pieprz
- ulubione zioła
Cebulę rozdrobnić i poddusić z pieczarkami. Gdy gotowe przepuścić przez maszynkę z ugotowanym selerem, dodać, przyprawy, bułkę, jajka i uformować kotlety. Piec na rumiano na mocno rozgrzanym oleju.
Nadal robię zdjęcia. Pierwsze zdjęcie z błędem, bo wszystko jest pochylone. Powinnam zrobić zdjęcie z większej odległości. Powtórzę je, bo stylizacja mi sie podoba...
Dużo zdrówka dla kota :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na kotlety zapisuje. Nie jem mięsa więc lubię poeksperymentować a takich jeszcze nie jadłam
ja gdy nie jestem na diecie też mało mięsa jem...Kotlety bardzo lubię :) Różne
UsuńZ tymi kocimi układami to się ciężko połapać - mniłości, nielubienia, obrazy. A najlepiej żeby te wszystkie okazywane sobie uczucia miały jeszcze odpowiednią temperaturę. ;-D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ptaszków. Udały ci się. Kocie zabawy i zachowania można na okrągło oglądać. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌺🌺🌺🌷
OdpowiedzUsuń