Codzienność

Codzienność

niedziela, 18 grudnia 2022

niedziela

 Snieg padał kilka dni i jest przepiekna zima. Nie narzekam choć mam więcej pracy, bo trzeba odsnieżać. U nas trzeba tez na ulicy, bo grozi mandat. Mnie odśnieżanie zajmuje prawie godzinę. To pozyteczny ruch. Gdy odśnieżam to nie ćwiczę... Czekam jednak az śnieg zejdzie, bo mi przysypał kilka donic, których nie zdążyłam sprzatnąć. W domu ciepło. Gdy sa mrozy palimy tez w centralnym. Krzysiek nie narzeka, bo mamy patent w postaci przenoszenia zaru. Nie trzeba dwa razy rozpalać. Nie ma problemu i nie ma wykorzystywania patyków. On sobie to liczy, bo musi rabać.

Przygotowania do świąt w toku. Sprzatam i Krzysiek tez działa. Dziś ubiera choinkę. Jutro i we wtorek jedzie na zakupy. Pierniczki upieczone i jeszcze będą ciastka kruche z cukrem. W tym roku wędzenia nie będzie, bo w śniegu sie nie da. Upieke za to wiekszy pasztet o ile watrobę wieprzową lub wolowa kupię. Drobiu nie jadam. Będą tez domowe ciasta. Dietetyczny sernik bez spodu na słodziku i rolada makowa. W tym roku będziemy sami na święta. Sebastian nie przyjedzie, bo stracił pieniadze.  Smutno mi będzie...

Zainteresował mnie coaching. Miałam lekcje z tego tematu. Chyba w to wejdę głebiej. Moze pomyślę o kursie i akredytacji? Pewna nie jestem, bo albo coaching albo psychologia. Mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie. Jeśli psychologia to dopiero od 2024 r. Na razie uczę się angielskiego co mi idzie z trudem. gdyby mozna było mieć lektorat z rosyjskiego juz bym była na studiach. Angielskiego uczę sie na Duolingo. Niby idę jak burza i wszystko zaliczam, ale słówka pamiętam dwa dni...

1 komentarz:

  1. Zima pięknu i u nas:)))ale przyznam że za nią nie przepadam:)))Pozdrawiam serdecznie i Spokojnych świąt życzę:))))

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam