Codzienność

Codzienność

środa, 7 grudnia 2022

środa

Początek grudnia i prace na dworze prawie skończone. Zostało wycięcie badyli. Szykuję się do świąt  i nawet nastrój już czuję. Na razie sprzątam wszystko na miejsce, umyłam i rozmroziłam lodówke. Robie prania, a jutro chcę usunąc wszelkie pajęczyny. Po kątach posprzatałam niedawno i pomyłam szkliwo. Meble na zewnątrz, parapety i łazienkę zrobie przed samymi świetami. Krzysiek juz robi zakupy na swieta. Już mamy prawie wczystko co potrzebne do słodkości. Brakuje jeszcze masy makowej. Ja będę robić kutię, pierniczki i makowiec. Chyba spróbuję strucli, bo co roku ją piekła babcia. Jutro Krzysiek ma kupić filety z karpia. Mam nowy przepis i może zrobię. U mnie zawsze był karp w panierce. Ja będę mieć kotlety.

Jakiś czas temu wpadło mi do głowy, zeby sobie wyrobić uprawnienia na bioterapeutę. Moze to byc uzdrawianie praniczne. Jestem po pierwszym stopniu, ale zaświadczenia nie mam i muszę kurs powtórzyć, żeby zrobić dalsze stopnie. Technikę leczenia białą prana znam i stosuję czasem. Mam tez książkę mistrza tej techniki i dopiero teraz do niej zerknęłam. Jest w niej moc wiedzy, której nie było na kursie. Teraz intensywnie praktykuję codziennie. Na początek wzięłam się za kręgosłup. Jest lepiej ale pracuję nad nim tez innymi metodami. Robię Reiki, stosuja homeopatię i zioła. Zmieniłam zestaw ćwiczeń jogi.

Teraz ćwiczę 20 minut codziennie jogi. Do tego dochodzą afirmacje i 20 minut medytacji, no i Reiki. Zainteresowała mnie joga nidra. To też podobno dobry sposób na wyciszenie. już mam książkę. Ja szukam w zyciu wyciszenia, równowagi i pozytywnych emocji.

Nie mam ostatnio pieniędzy na kursy, a pilne do zrobienia mam 3 w tym jeden bardzo pilny. Teraz mam wydatki związane z Adrianem typu odrzucenia spadku w Polsce i w Niemczech. Muszę opłacić notariusza i konsula takze za moja mamę, bo ona dać na to nie chce.

1 komentarz:

  1. Dużo się u Ciebie dzieje ,jak zawsze:)))Pozdrawiam serdecznie:)))))))

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam