Codzienność

Codzienność

czwartek, 30 maja 2024

czwartek

Boże Ciało u mnie to wyciszenie, brak pracy i spokój. Ja byłam nieco nakręcona, rozdygotana, zestresowana. Zdecydowałam się na jogę. Tym razem było pól godziny yin jogi. Stres według opaski mi bardzo spadł. Poziom stresu.  Poźniej już czułam się dobrze. Myślę o zrobieniu kursu nauczyciela yin yogi. Jutro Krzysiek ma wolne i moze coś konkretnego zrobimy. Pracy jest masa. 

Jeszcze jestem na diecie. Na razie schudłam 6 kg w niecały miesiąc. Chciałbym jeszcze w VI dietkować i liczę na co najmniej 2 kg mniej. Później odżywianie według diety keto wegetariańskiej plus ryby. Kupiłam książkę.

Prawie tydzień minął odkąd pożegnałam Megusię. Koteczka umierała cały dzień, ale nie cierpiała. Spała. Odeszła spokojnie na swoim ulubionym fotelu koło Krzyśka. Miała 17 lat prawie i chorowała na cukrzycę i tarczycę. Brała leki. Była kochaną koteczką. Trzymała się bardziej Krzyśka. Bardzo mi żal i brakuje mi jej. Post wspomnieniowy ze zdjęciem za kilka dni. Teraz obawiam się o stan Mruczka. To mój ukochany pupil. Je teraz tylko raz dziennie i jest coraz słabszy. Ma prawie 18 lat. Trzeba jechać do weterynarza z Kajtusiem, bo biegunka mu wróciła. Trzeba zrobić badania.

A tu moje skarby :) Te młode...





3 komentarze:

  1. Trzymaj CIE sie 2Wszyscy, zycze duzo zdrowia. Mam prosbe, czy move prosic namiary na diete, jak City sie udalo schudnac. Pozdraeiam

    OdpowiedzUsuń
  2. chudnę na diecie zupowej, plaż południowych i typu karniwory ale bez mięsa tylko ryby. Do tego obniżona kaloryczność...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. teraz to była dieta typu Karniwory...

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam