Codzienność

Codzienność

czwartek, 22 listopada 2012

Mandale...tarta i decoupage

                        Miałam raczej kiepski ranek bo moja kuchenka elektryczna, która mi służyła od ponad 10 lat odmówiła dziś całkiem posłuszeństwa. Pojechałam po nową i kupiłam ale się nacięłam i chyba kupię następną. Nie przewidziałam, że termostat sprawi kłopoty i strasznie wydłuży czas gotowania.  Teraz na dużej płytce woda na herbatę stoi 25 minut zanim się zagotuje a placki ziemniaczane strasznie długo się pieką nim się przyrumienią. A ja jestem niecierpliwa. Wolę żeby się wszystko robiło na już nawet jeśli za prąd zapłacę więcej. Zresztą jaka to oszczędność z tym termostatem skoro wszystko robi się znacznie dłużej. Teraz mam wybór albo nauczę się cierpliwości albo kupię kuchenkę starego typu bez termostatu. Chyba wybiorę to drugie rozwiązanie.
                        Na obiad miałam dziś tartę wegetariańską. Jakoś warzywa podpiekłam choć okropnie długo to trwało.Tartę dla mięsożerców można zrobić z dodatkiem boczku lub kiełbasy.Będzie smaczna i pożywna.

na ciasto
1/2 kostki margaryny
jajko
woda
2 szklanki mąki
bułka tarta do formy


farsz
duża cebula
1/2 puszki groszku
1/2 selera
1/2 pietruszki
duża marchew
ząbek czosnku
sól
pieprz
tymianek

2 łyżki tartego sera
3 jajka
1/2 szklanki śmietany


z podanych składników zagnieść kruche ciasto , włożyć  do lodówki na godzinę a następnie rozwałkować i wylepić wysmarowaną i obsypaną tartą bułką  tortownicę




warzywa zetrzeć na tarce o dużych otworach, dodać pokrojoną cebulę oraz czosnek i przyprawy , udusić do miękkości, dodać groszek, wymieszać i wyłożyć na ciasto, zalać śmietaną wymieszaną z jajkami, posypać serem, piec 40 minut




                                 Po południu zabrałam się za decoupage i skończyłam deseczkę do ozdoby kuchni. Wyszła całkiem fajnie. Już prawie bez skaz . Nabieram wprawy. Z czasem powinno być perfekcyjnie bo uczę się na błędach. Zrobiłam też zakładkę do książki. Przyda się bo do tej pory, wstyd się przyznać, używałam papierków albo co gorsze zaginałam rogi.






                            Gdy deseczka i zakładka schły zrobiłam mandalę już czwartą na przestrzeni kilku dni.Coś ostatnio potrzebowałam wyciszenia, koncentracji i medytacji. Mandale są doskonałe do pracy nad sobą, do dotarcia do podświadomości.Wspaniale też relaksują.








2 komentarze:

  1. Tarta wygląda bardzo smakowicie a deseczka i zakładka super.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tarta jest dobra na wszystko :-)))
    Oj przydałyby się by mi mandale ...

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam