Jadłospis na święta
barszcz biały z białą kiełbasą
jajka w schabie
pieczeń rzymska z jajkiem
schab pieczony
sałatka z jajkami
sałatka jarzynowa
śledzie
sernik
babka
jajka
I to chyba wszystko. Pasztetu nie zrobię. Mazurka nie będzie bo za słodki.
Dzisiaj miałam sporo pracy bo przepisywałam wiersze do tomiku ale jeszcze nie skończyłam i kiedy prześlę do wydawnictwa sama nie wiem. Napisałam też wiersz na konkurs i drugi na portale no i trochę porysowałam tym razem odważyłam się w kolorze- kredkami.Wyszło nawet ładnie choć zdjęcia tego zupełnie nie oddają. Oryginalne kolory są delikatne, rozmyte a na zdjęciach wyszły całkowicie inne. Muszę się uczyć dobierania barw bo jak zacznę malować farbami powinnam już wiedzieć o co chodzi.
Taki był dzisiaj młyn, że nie miałam czasu zrobić nic dobrego na obiad. Krzyśkowi ugotowałam na szybko ziemniaki/obierał sam/ i podałam z kotletem mielonym i surówką z kapusty ze spiżarki. Sama nic nie jadłam bo mięsa mielonego z tacki nie tknę. Za to na kolację sobie odbiłam bo objadłam się zupą cebulową, moją ulubioną z grzankami. Zjadłam cały talerz i jeszcze wypiłam kubek.
Zupa cebulowa
SKŁADNIKI: 2
3 spore cebule
2 żółtka
olej
2 kostki warzywne
śmietana
mąka
pieczywo na grzanki
pieprz
sól
bazylia - opcjonalnie
1 litr wody
2 żółtka
olej
2 kostki warzywne
śmietana
mąka
pieczywo na grzanki
pieprz
sól
bazylia - opcjonalnie
1 litr wody
PRZYGOTOWANIE: 15-30 MIN.
Przygotować grzanki.
Zupa: cebulę drobno pokroić i udusić na oleju nie rumieniąc, zalać wodą, dodać przyprawy i kostki warzywne, pogotować chwilkę, zagęścić mąką rozrobioną z wodą, dodać roztrzepane żółtka i śmietanę, posypać grzankami.
Zupa: cebulę drobno pokroić i udusić na oleju nie rumieniąc, zalać wodą, dodać przyprawy i kostki warzywne, pogotować chwilkę, zagęścić mąką rozrobioną z wodą, dodać roztrzepane żółtka i śmietanę, posypać grzankami.
w sprawie wierszy zapraszam na mojego drugiego bloga
http://poezjaduszmalowane.blogspot.com/
Przy takich warunkach pogodowych trudno myć okna bo można się tylko nabawić choroby.Świątęczny jadłospis bardzo bogaty,ja dopiero dziś będę planować.Uwielbiam zupę cebulową.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i słoneczka życzę
w tym roku skromniej i tak już pozostanie...
UsuńSweterek wkładaj dla Pikusia,
OdpowiedzUsuńja tak robię dla Desty,
bo ona nie ma podszerstka.
Od razu się przyzwyczaiła :-)))
Nie wyrzekaj na chłopa,
nie każdy musi chcieć gotować :-)
Przypalone i przesolone ?
No widzisz jaki grzeczny ...
nigdy z ciuszkami dla pikusia nie próbowałam...
UsuńI ja już układam jadłospis na Wielkanoc;-))) U nas też zimno -18 było w nocy i trzeba było palić w piecu i pilnować aby nie zgasło . Zupa cebulowa -pychotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dana
u mnie -5 w dzień i -11 w nocy...
UsuńCebulowa?! Nigdy jeszcze nie jadłam. Tak ją zachwaliłaś, że muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńdobra jest też z ziemniakami...
UsuńRobiłam zupę cebulową,ale z serkiem topionym.Tez pyszna.A rysunki piękne.
OdpowiedzUsuń