Ostatni wiersz.
Tęsknoty
ukołysana w przestrzeni
pomiędzy drgnieniem ust a spojrzeniem
dotykam tęsknoty
ileż to już dni
rozpalona skóra
nie zaznaje ukojenia
kiedy niespokojne palce
dosięgną ramion
zanurzą się we włosach
obrysują zarys ciała
czy obejmiesz jeszcze moje dni czułością
czy też odejdziesz w zapomnienie
do krainy utkanej ze snu
Wczoraj przyszła przesyłka z farbami olejnymi. Na razie podchodzę do nich nieufnie, bo się boję, że coś wyjdzie nie tak. Muszę sobie na ich temat poczytać i wtedy dopiero wezmę pędzle w dłoń. Liczę na bardziej naturalne kolory, co ma znaczenie przy malowaniu pejzaży. Mam też drugą lekcję kursu rysunku i malarstwa. Ćwiczeń jest sporo. Sporo też wiedzy. Nauka w toku.
Ostatnio coraz bardziej kusi mnie kurs pisarski. Kurs trwa kilka tygodni i odbywa się przez internet. Polega nie tylko na przyswajaniu wiedzy, ale też na pisaniu. Przy czym wszystko co się napisze jest oceniane także przez kursanów. Trochę się tego obawiam, bo piszę raczej w starym stylu, a kursanci pewnie w większości to młodzież.
Zaczęłam przygotowywać haiku do książki. Trochę mi to czasu zajmie. Może zimą się ukaże. Gotowy jest też tomik z wierszami, a dwie książki z przysłowiami się piszą. Mam też już napisane sporo opowiadań. jeszcze kilka i pomyślę o wydaniu.
Zmykam, bo czeka na mnie III część Ojca Chrzestnego. Ostatnio oglądam stare filmy i wracam sobie do czasów dzieciństwa. Dobrze mi z tym.
Artystyczna dusza z Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńPisz i maluj...
Widocznie taka Twoja droga...
Też tak myślę...
UsuńŻyczę powodzenia w malowaniu i pisaniu.Pozdrawiam bardzo cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję...
UsuńWiele Agato się dzieje u Ciebie . Życzę abyś zrealizowala wszystkie swoje zamiary i niech wena dalej cię nie opuszcza Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń