Codzienność

Codzienność

wtorek, 23 kwietnia 2019

wtorek

Znowu ostatnio trochę przytyłam, bo spodnie jakby zrobiły się za obcisłe. Nie ważę się, żeby sie nie zdenerwować. Szybko chcę teraz z 3 kg zrzucić. To, że przytyłam to moja wina. Zamiast po poście dodawać stopniowo kalorie, rzuciłam sie na jedzenie. Pokusa była, bo święta. Teraz juz po i pokus nie będzie. Motywacja wysoka. Od dziś znowu post kaszowy, a później dieta zupowa. Wyglądam na siódemkę z przodu jak na zbawienie, ale jeszcze nie teraz chyba. Może w lecie.

W święta odpoczęłam. Spałam po 11 godzin na dobę. Wstawałam bez budzika, gdy już miałam dość spania. Tego mi było trzeba. Dziś juz trzeba będzie coś w domu i koło domu zrobić. Chcę posprzątać stertę prania z fotela, zasilić krzewy. Moi mężczyźni pewnie pomalują okna. Jutro może wsadzę troche roślin. 

W święta czytałam książkę Jak być leniwym. Pozycja jest interesująca dla mnie i otworzyła mi oczy na wiele spraw. Uczy między innymi jak cieszyć się życiem, jak spędzać czas. Jest w niej niechęć do konsumpcjonizmu. Jest przyjemność z długiego spania, krótkiej pracy. Od dawna byłam wrogiem wyścigu szczurów. Jest też druga pozycja tego autora Jak być wolnym. Tez przeczytam. Ostatnio nie wszystkie książki do mnie trafiają. Młodsi autorzy pisza o sprawach dla mnie obcych. Powieści tez czytam raczej starsze i historyczne. Nie interesuja mnie szybkie samochody, samoloty, biznes, luksus. Dawne czasy były spokojniejsze i tego klimatu szukam w książkach.

3 komentarze:

  1. lenistwo od czasu do czasu wskazane a te 4 kg na pewno zrzucisz bez problemu,,przede mną trochę większe wyzwanie ale na pewno dam radę..Pozdrawiam wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam