Codzienność

Codzienność

wtorek, 12 listopada 2019

wtorek

Znowu mam problem z zakupem warzyw. Krzysiek jeździ raz w tygodniu do miasta, ale kupuje co innego, a warzywa zajmują miejsce i sa ciężkie. Chyba zbyt mało ich teraz jem. Jest mozliwość zakupu warzyw w internecie, ale sie troche boję, ze mi przyślą strasznie drobne np. cebule i cieniutkie marchewki. Boję sie niedoborów i nawet myślałam o kupnie witamin, ale nie mam zaufania do chemii. Trzeba będzie sprawę przemyśleć.

Mam za sobą 15 treningow jogi. Teraz ćwiczę codziennie po 15 minut. Postęp w wykonywaniu asan jest i to znaczny. Łuk już robie swobodnie, raz za razem. Kwiat lotosu też już wykonuję. Pysk krowy jest chyba najtrudniejszy dla mnie. Czasem mi sie uda chwycić z jednej strony palce, ale staw niesamowicie boli. Z drugiej strony jest ciężko. Nie chcę sobie zrobić krzywdy więc uważam. W zeszłym roku właśnie ze stawem ręki miałam problem i przerwałam ćwiczenia. Wogole odkąd zaczęłam ćwiczyć bóle stawów i kręgoslupa są gorsze. Boli tez w czasie ćwiczeń. Za to po ćwiczeniach czuję się lepiej. Jestem bardziej sprawna i mam więcej energii. Nie wiem czy ta sztywność ma mi jeszcze szansę minąć na stałe. Czarno to widzę.


Z jedzeniem uważam. Znalazłam w internecie Dziennik kalorii i teraz wpisuję do niego co zjadłam, a on wszystko liczy. Liczy też aktywność typu ćwiczeń. Mozna dodawać swoje przepisy, a w bazie jest wiele innych. Mnie to pasuje. Na razie nie tyję i nie mam prawa przytyć. W przyszłym roku chcę koniecznie schudnąć minimum 6-7 kg. Muszę pożegnać 80 kg, ale odetchnę dopiero gdy pozegnam  na stałe 70 kg.


atrament



kropla za kroplą znaczy papier
litery układają się miękko
to co skreślę jest trwałe
trwalsze jak dotyk minionego dnia
jak chwila

4 komentarze:

  1. Bardzo ładny wiersz.
    Na mnie ogranicznie ilości kalorii w ogóle nie działa.Bo organizm dość szybko się przyzwyczaja i metabolizm spowalnia,aby dostosować się do mniejszego spożycia kalorii,waga pozostaje przez jakiś czas na tym samym poziomie,a potem rośnie. Ale pewnie każdy jest inny i co innego mu służy. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie też kiepsko działa, ale z 4 kg spadają. Coś muszę jeszcze zrobić...

      Usuń
  2. Ja całe życie licze kalorie , staram się kupować produkty odtłuszczone i nie jeśc po 18 tej. Często robie warzywa na patelni , jeden przepis nawet wzięłam od Ciebie - warzywa po grecku . Z tym , że marchewkę kroję w talarki , a nie tarkuję . Lubię warzywa w kawałkach . Piękny wiersz Agato . pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też całe życie na dietach ale to było 5-7 kg do zrzucenia po zimie. Teraz jeszcze 20 po rzuceniu papierosów

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam