W przyszłym roku warzywnika jeszcze chyba nie będzie. Nie będzie na to czasu, bo planuję zniszczyć perz w sadzie i może w ogrodzie. Jeśli się uda to będzie może sadzenie truskawek i poziomek, a później kolejnych drzewek i krzewów. Trzeba też będzie oczyścić ogród z chaszczy i krzaków oraz niepotrzebnych drzew. Część tego co niepotrzebne usunie mój gość piłą spalinową, a część Krzysiek sekatorem.
Od kilku dni znowu dużo czytam. Połknęłam ostatnio powieść dla kobiet, ale nie typowy romans. Nawet niezła była. Chcę kupić następną. Chodzi mi o pierwszą część Słowiańskiego siedliska. Zobaczymy czy mi siespodoba. Czytam też poezję, bo mam zaległości czyli egzemplarze autorskie antologii w których znalazły sie moje wiersze. Odkryłam wiersze Agnieszki Czarneckiej. Są piękne, lekkie, kobiece. Chciałam kupić tomik ale nie ma juz w sprzedaży. Zauważyłam, że nie wszystkie wiersze mi sie podobają. Sporo wierszy też teraz piszę.
Aniołem być
Skrzydła mi rosną
potężne świetliste
utkane z miłości
wyłowiłeś mnie z tłumu
chwyciłam w dłonie spojrzenie
poczułam ból i gorycz
przytuliłam serce
złaknione ciepła
pragnę poznać zrozumieć
dodać słodyczy
chwilom i dniom
zgłębić duszę
jak nieznany ląd
aniołem twoim chcę być
Piękne Twoje wiersze, a ten chwyta za serce...
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńU mnie gwiździ wiatr więc raczej w domku po pracy odpocznę
OdpowiedzUsuńu mnie i dwór i dom
Usuń