Codzienność

Codzienność

piątek, 3 maja 2019

piątek

Wczoraj S pojechał. Dojechał szczęśliwie. W domu zrobiło się pusto i cicho. Przyjedzie chyba na poczatku czerwca, bo chcę by był jak będą wstawiać okno w pracowni. Smutno mi będzie bez niego. Lubię gdy jest mimo jego uporu i mimo awantur.

Ostatnio znowu myślę o nauce. Znalazłam kilka kursów psychologicznych, które mnie interesują. Chyba je stopniowo zrobię. Mam tez pomysł, żeby zmienić zawód. Teraz jestem technikiem chemikiem, ale myślę by zostać psychotronikem z dyplomem. Kursy sa w eskk i po zdaniu egzaminu i napisanu pracy mogę stać sie psychotronikiem. Kurs jest drogi, ale chyba warto. Składa sie z trzech - parapsychologii, psychologii i tarota lub astrologii. Wiedzę z ezoteryki juz mam.Trzeba by tylko opanować psychologię. Boję się egzaminu, bo jest w Warszawie. Jak tam dojechać? Muszę to przemyśleć i pieniądze ewentualnie zebrać. Jeśli się zdecyduję to nie w tym roku. Może w przyszłym od września. Wtedy wejdę w mój 1 rok numerologiczny. To odpowiedni czas na zmiany. W tym roku chcę zrobić wreszcie kurs aniołów. 

Kupiłam kolejną książkę. Czekam na nią. Kilka też zgrałam z internetu. Czytam codziennie.


2 komentarze:

  1. Thanks very interesting blog!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli mogę to odradziłabym ESKK bo to mało poważna uczelnia. Może być tak, że wydasz kupę kasy a dyplom przyszli pracownicy nie docenią. Chyba że dla siebie jako doszkolenie?

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam