Codzienność

Codzienność

poniedziałek, 29 stycznia 2018

zima i ogrzewanie itd

Zima na razie mi odpowiada, bo mrozów dużych nie ma i na razie  chyba nie będzie. Jest na tyle ciepło, że nawet w sypialni grzejnika nie włączam, bo jest 14 stopni. To dużo jak na mnie. Dla większego komfortu na nogach oprócz kołdry leży pierzyna po babci. Według tego co czytałam w internecie luty ma być ciepły. Oby. Więcej zwierząt bezpańskich i ptaków przetrwa.

No i wygląda na to, że wprowadzenie ustawy przeciwsmogowej nie sprawi, że umrę z zimna. Znalazłam już piec do centralnego ogrzewania za 3500 i wkład do kominka za 1700 zł. Na to mnie stać. Nie wiem tylko czy jest sens montowania kotła  CO w kuchni. To mi nie pasuje, a innego pomieszczenia na kocioł nie mam. Piec jest tani, bo bez udziwnień czyli podajnika i elektroniki. Taki by mi pasował, bo im prostszy tym lepszy. Wkład do kominka też prosty. Nie jest to wprawdzie piecokuchnia ani piec kaflowy ale dobre i to. Jeśli w ciągu dwóch lat nie wymyślą filtrów eco do pieców kaflowych to chyba kominek zamontuję. Ciepła do sypialni z niego rozprowadzać nie będę ale zrobię otwory w ścianie miedzy pokojem dziennym a sypialnią. To trochę sypialnie ogrzeje. Dogrzewać ją będę grzejnikiem elektrycznym tak jak teraz. Muszę też jeszcze jedną ścianę ocieplić. Co z kuchnią nie wiem. Jedyne co będę musiała zrobić to rozłożyć na strychu watę szklaną no i ścianę ocieplić.
Muszę też pomyśleć co z gotowaniem. Teraz gotuję na kuchence 2 płytkowej, a czasem na piecokuchni. Gdy piecokuchni nie będzie zostanie kuchenka. Będzie problem z przygotowaniem Wigilii np. Inne maszynki problemu nie rozwiążą, bo słaba instalacja jest, a na gaz się nie zgadzam. Mogę ostatecznie drugą maszynkę włączyć w mieszkaniu u babci i biegać:) to prostsze rozwiązanie niż kupno kuchni 4 płytkowej i ciągnięcie linii do niej z sieni od licznika.

Kupiłam kotom nowa zabawkę. Wybrałam coś do gonienia. Może Majka przestanie mi wynosić do zabawy wyschnięte znaleziska z kuwet. Do tej pory tylko tym się bawiła.:( Jest tak na to napalona, ze jak jej się zabierze to miauczy. Dobrze, że mi choć tego na fotele nie wnosi jak wnosił Pikuś gdy był młody. Na Pikusia zadziałało wyzywanie od świntucha. Na Majkę nic nie działa...


20 komentarzy:

  1. Fajna zabawaka :-)
    Nie lubię zimy , bo jestem zmarźluch a tu ciagle trzeba grzać na okrągło :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój M znalazł piec do centralnego za 2800 z komputerem wsypujesz węgiel lub węgiel+drzewo zapalasz od góry zamykasz i zapominasz o nim na jakieś 10 godz. piec można ustawić na taką temperaturę jaka ci odpowiada.Ogrzewamy nim dom o pow. 80 m.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to, nie będzie, przecież piecokuchnia jest całkiem nowa? Warto zamontować czteropalnikową kuchenkę, nawet, jeśli w tym celu będzie konieczne przeciągnięcie instalacji. Przewód nie jest taki drogi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zima jednak spłatała psikusa i mrozy, i to siarczyste, się pojawiły :) Jak nie ma miejsca a dogrzewasz elektrycznie (drogo!) to, jeżeli jest taka możliwość, zamontuj kocioł gazowy. Co do pieca, a właściwie kotła na węgiel, to jedna rada. Jak chcesz taki , jak to określiłaś, bez udziwnień, to musisz się pospieszyć, zmieniają się przepisy i za chwilę przestaną takie produkować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kominek to super sprawa ale ogrzewania sypialni raczej nie załatwi.

    OdpowiedzUsuń
  6. I jak Pani przetrwała zimę? W tym roku jakie plany związane z ogrzewaniem domu?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że bezpiecznie i w ciepełku przetrwałaś zimę ;) Ja rok temu w końcu załatwiłam sobie zbiornik gazowy - pierwsza zima była ciepła w domu, myślę, że następna też będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja buduję ścianę i ociepliłam strop nad kuchnią

      Usuń
  8. Dobrze zaprojektowany system ogrzewania to podstawa na mroźne zimy. To, czy wstawić kocioł CO do kuchni zależy też od rozkładu pomiesczczeń i możliwości, które w tym zakresie tworzy budynek. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ogrzewanie gazowe jest chyba jednym z wygodniejszych, z kosztami to już również bywa. Warto też przemyśleć komin z płaszczem wodnym w domu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Do zimy na pewno trzeba odpowiednio się przygotować. Najważniejsze to przygotowanie waszego domu, ocieplenia pod sezon grzewczy

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie rzeczy na pewno są bardzo ważne w każdym domu. Po załatwieniu tych kwestii będzie można zabierać się za aranżacje wnętrz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeżeli nie macie ogrzewania podłogowego to może warto też postawić na dywany w mieszkaniu?:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze troszkę drożej trzeba płacić zimą, na takie wydatki trzeba się przygotować.

    OdpowiedzUsuń
  14. No i dlatego też warto zbudować sobie kominek w salonie. Zawsze w zimę będzie można dogrzać to konkretne miejsce i stworzyć fajny klimat zimą.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja zrezygnowałem z kominka, ale na pewno jest to jakieś urozmaicenie szczególnie zimą.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam