Codzienność

Codzienność

piątek, 17 kwietnia 2020

piątek

Połowa kwietnia minęła. Pogoda ładna. Jest ciepło, ale sucho. Martwię sie o to co wsadziłam i wysiałam. Tyle pięknych kwiatow. Miałam nadzieję, ze zakwitną w tym roku, ale juz pewna nie jestem. Wszystko wsadziłam juz kilka dni temu i teraz czekam na pierwsze kiełki. Nic prawie jeszcze nie wzeszło. Kupiłam tez prymulki w kilku kolorach i coś na skalniaki. Kupiłam też niezapominajki, stokrotki i bratki...
Od wczoraj wycinamy chaszcze w ogrodzie. Na razie to co cienkie, bo sekatorem. Chcę kupić pilarkę akumulatorową dla siebie. Myślę, ze czas przestać być subtelną kobietą, bo czas zabrać sie za pracę. Kiedyś gdy żyłam sama bez partnera, wszystko starałam sie robic sama. Naprawiałam wtyczki od lamp, przedłużacze, tynkowalam, malowałam ściany, podłogi i meble. Odkąd mam Krzyśka oczekuję, że on coś zrobi, ale on nic albo robic nie chce albo nie potrafi. Tak jest z obsługą kosiarki i pilarki. Nawet bym mu o pilarce nie mówiła, bo by sobie krzywde mógł zrobić. Pilarka akumulatorowa jest dość lekka i ponoć przecina drzewka o grubości 4 cm. To mi wystarczy. Grubsze wytnie Sebastian...

Znalazłam też kosę i podkaszarkę akumulatorową. Muszę poczytać na ten temat. Podoba mi się myśl, ze bym sama mogła kosić. Cenię sobie niezależność...


Kupiłam aparat Nikon coolprix b500. Te zdjęcia są robione jeszcze telefonem...

Chcę kupić tą książkę...




Kilka zdjęć...








6 komentarzy:

  1. Super, że kupiłaś sobie aparat i chcesz się rozwijać w fotografice, to ogromna przyjemność i naprawdę może przerodzić się w pasję :)
    Świetnie, gdy kobieta jest samowystarczalna, wszystko potrafi i umie sobie ze wszystkim radzić, to się chwali... jednak gońmy naszych Panów do roboty :)))
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, Agness<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już jest pasja:) Samowystarczalność mnie kusi:)

      Usuń
  2. A u nas przeciągają się poranne przymrozki... i bardzo nas to martwi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fotografika to świetna sprawa, może zupełnie pochłonąć. Od jakiegoś czasu rozglądam się za nowym aparatem, bo stary mamy uszkodzony, ale trochę to jeszcze odłożę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jadę na kompakcie, bo jeszcze chyba nie dorosłam do lustrzanki...

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam