Codzienność

Codzienność

środa, 13 września 2017

Sroda

U mnie nadal praca wre. Robię przetwory i sprzątam. Cały tydzień jest też aktywny jeśli chodzi o pracę. Piszę dużo opowiadań i wierszy. Zaczęłam pisać nowy tomik pod roboczym tytułem Moja miłość ma zielone oczy. Będą to opowiadania o kotach dla kociarzy. Wprawę mam, bo sporo opowiadań do Kocich spraw już napisałam. Poza tym mam w tym tygodniu rytuał na finanse dla kobiety z portalu. Mam tez zabieg oczyszczania czakr i koloroterapii wahadłem, a w piątek mam inicjować znajomą z Facebooka w system Engel Ki. System ułatwia kontakty z aniołami. Prawdopodobnie będę też miała dwa horoskopy.

Trochę pieniędzy zarobię więc bez wyrzutów sumienia kupie sobie kolejną talię tarota. To Mistical Tarot Cats. Talia nie była dostępna w Polsce ale jest na bazarku ezoterycznym. Jest trudna ale nad nią popracuję, bo uwielbiam kocie talie. Mam tylko nadzieję, że pieniądze mi spłyną zanim ktoś ja kupi. Chcę tez kupić nową talię kart Lenormand albo i dwie. Moja talia jest już cała zatłuszczona i źle się nią pracuje.
W tym miesiącu mam strasznie dużo wydatków. Wszystko jest pilne i na wszystko muszę sama zarobić, bo Krzysiek mi nie da. Najdroższa będzie szafa.

Dziś mam warsztaty ikony. Zaraz jadę... Bardzo się cieszę, bo długo na nie czekałam...:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam