Codzienność

Codzienność

czwartek, 21 grudnia 2017

czwartek

W domu już z grubsza posprzątane, choinka ubrana, pościel zmieniona, wszystko poprane. Zostało tylko odkurzanie, stroiki i szopka. Święta będą tradycyjne czyli takie jak pamiętam z dzieciństwa z tym, ze dam na stół więcej potraw, bo 12 zamiast 7. Będzie zupa grzybowa z łazankami, kapusta z grzybami i śmietaną, kapusta duszona, grzyby w śmietanie, pierogi, ryby, kompot ze śliwek, sałatka jarzynowa, sernik, makowiec, śledzie, kutia dla Krzyśka. 

Pojawił się drobny problem z rybą na Wigilie. Ja z Krzyśkiem chcemy morszczuka konkretnie płaty, a Sebastian chce koniecznie karpia. Chciał, żebym kupiła żywego to on by zabił po przyjeździe. To oczywiście nie wchodzi w grę, bo nic pod moim dachem mordowane nie będzie. Może więc kupię płaty. Oby były.
Dziś Krzysiek był na zakupach. Musi kupić wszystko, bo jutro tylko ciasta. Nie piekę w tym roku. Może upiekę coś na Sylwestra. Sebastian przyjedzie jutro.:)

Ostatnio zrobiłam kartki. Dostaną wszyscy z prezentami.







6 komentarzy:

  1. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sebastian - morderca:)) Płaty kupiłam w tym roku Biedronce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wesołych, szczęśliwych i błogosławionych Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrowych, spokojnych Świąt i Dosiego roku 2018 życzy Twoja imienniczka Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne :)
    Nie liczę potraw jakoś tak robimy zawsze to samo, to co było w moim domu, mąż coś przemyci ze swojego i jakoś idzie :D
    Wszystkiego dobrego na Święta Bożego Narodzenia :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam