Codzienność

Codzienność

wtorek, 27 marca 2018

ikona i reszta...

Ostanie warsztaty ikony za mną. Ikonę mam już w domu i bardzo mi się ten mój wyrób podoba. Ciekawe jak wyjdą następne, bo to z pewnością nie jest ostatnia. Tą, którą zaczęłam w domu skończę po świętach. Wtedy też kupię dodatkowe pigmenty i inne materiały do ikon typu deska i złocenia. Teraz złocenia chcę kupić miedziane i srebrne, bo mi się spodobała ikona złoto-srebrna.



Poza tym wysłałam wiersze do antologii i pracuje nad następną. Chcę wszystko przesłać do wydawnictwa pod koniec tygodnia. Ten rok jest dla mnie bardzo bogaty jeśli chodzi o wydane książki. Jeśli nic się nie zmieni wezmę udział w 8 antologiach z wierszami i jedną z prozą.

Jeśli chodzi o inne sprawy to straciłam dwa miejsca stałej pracy i szukam kolejnej stałej lub dorywczej. Przydałoby się trochę zarobić, bo lato się zbliża i praca na dworze. Trochę pieniędzy będę potrzebować. Są do krycia papą dwie drewutnie. Trzeba by też położyć nad kuchnią warstwę waty szklanej, żeby wnętrze było cieplejsze. W sypialni nad którą wata jest, było w tym roku w duże mrozy 12 stopni bez ogrzewania, a w kuchni tylko 3. To spora różnica przecież. Problem z tym będzie, bo trzeba trochę strychu uprzątnąć. Będzie musiał to zrobić Krzysiek, bo on wie co jest potrzebne. Będzie klął...:(

Dziś Krzysiek jedzie na zakupy, bo święta coraz bliżej. Problem mam z owsem. Za nic nie chce rosnąć. Jutro może jak lepiej się poczuję, zabiorę się za malowanie gęsi, które mają ozdobić stół świąteczny. Na razie siedzę pod kołdrą i o wyjściu do pracowni nie marzę.

2 komentarze:

  1. Agatko, zawsze podobały mi się Twoje wiersze, ale teraz naprawdę mnie zdumiałaś. Strofy "uleczy tylko wieczność" i "cierpienie Jezusa drogowskazem i tylko on słyszy krzyk mojej duszy" są przejmująco prawdziwe, a wiersze piękne. Ikona śliczna i taka czuła :) Spokojnych, ciepłych Świąt- kreska

    OdpowiedzUsuń
  2. Ikona jest przepiękna :)) Naprawdę się mi podoba.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam