Codzienność

Codzienność

poniedziałek, 29 października 2018

Poniedziałek

Remont się jeszcze nie zaczął, bo dopiero dziś przyjechały materiały czyli między innymi drzwi. Drzwi są drewniane. Zostaną w kolorze drewna. Mam je zamiar pomalować pokostem z tempertyną i lakierem bezbarwnym.
Kupiłam następną książkę i wkrótce kupię kolejne. Tym razem interesują mnie książki o średniowieczu i o haremach. Czekam na pieniądze. Ten poradnik dla dam to pozycja tym bardziej cenna, bo pisana w tamtych czasach. Mogę sobie planować zakupy książek, bo prawdopodobnie jeszcze przed świętami będę mieć biblioteczkę. Albo wyciągnę od mamy albo kupię.






Przez weekend odpoczęłam. Sporo spałam, czytałam i ogladałam filmy. Obejrzałam Dumę i uprzedzenie, Emmę, Rozważną i romantyczną, Perswazje, Mansfield Park. W tym tygodniu już leniuchowania nie będzie. Będzie nie tylko zarabianie pieniędzy ale i praca w domu. Trzeba przenieść rzeczy ze starej bieliźniarki do nowej i posprzątać w sieniach. Remont w sobotę i później znowu sprzątanie. Tym razem w pokoju dziennym. Malowanie chyba dopiero po 10 XI. Kiedy dach od drewutni nie wiem. Nie wiem też kiedy cięcie pieców. Trzeba by też wkopać rurę do wędzarki, bo przed świętami chcę wędzić. Myślę o schabie, udkach z kurczaka i moze z kaczki. Moze też uwędzę twaróg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam