Ochłodziło się i to znacznie. Dni prawie całe deszczowe, bez słońca a noce tak zimne, że wczoraj zamknęłam na głucho okno w sypialni. Wstałam dziś wyjątkowo wcześnie i na przekór pogodzie mam od rana doskonały nastrój. Cieszy mnie i jesień i palenie w piecu prawie od rana. A błogie ciepełko w domu i trzaskanie palącego się drewna, dodatkowo poprawiają mi nastrój. Przed południem skończyłam horoskop, wysłałam go i od razu za zarobione pieniądze kupiłam sobie perfumy na allegro aż dwa flakoniki na raz. Obiad zrobiłam szybko. A po popołudniowej kawie, aromatycznej i słodziutkiej bo z miodem zrobiłam dwa breloczki do kluczy. Wyszły fajnie. I sama nie wiem, który podoba mi się bardziej. Czy ten w naturalnym kolorze drewna, czy ten złoty. Powinnam zrobić jeszcze jeden ale nie mam z czego. Muszę dopiero zamówić parę drobiazgów w internecie.
Na kolację przyrządziłam kotleciki z chleba- potrawę naprawdę smaczną i prostą w wykonaniu. Podałam je z chutney z gruszek i z majonezem.
1/2 suchego chleba
1 litr wody
listek laurowy
2 ząbki czosnku
2 kostki rosołku
pieprz
tymianek
bułka tarta
olej do smażenia
jajko
Wodę zagotować z przyprawami i czosnkiem. Dodać pokruszony chleb. Odczekać aż się rozmoczy i ostudzi. Dodać jajko, bułkę tartą i formować kotleciki. Każdy obtaczać w tartej bułce i smażyć na rumiano na mocno rozgrzanym oleju. Podawać z sosem.
Smacznego
breloczki fajniusie...:)
OdpowiedzUsuńa takich kotletów jeszcze nie jadłam....
pozdrawiam
kotleciki robię z resztek chleba i nawet je lubię...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i prosty przepis :-)
OdpowiedzUsuńWart spróbowania...
Breloczek podoba mi się ten na pierwszym zdjęciu :-)
złoty ze sznurkiem
UsuńA u mnie tyle suchego chleba się nazbierało,Przerabiam,co prawda na bułkę tartą,ale zainteresował mnie Twój pomysł.Muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńświetne breloki :) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńFajny prosty przepis :)z suróweczką czemu nie? :)))
OdpowiedzUsuńsurówka koniecznie
UsuńDzisiaj zrobiłam kotleciki. Trochę inaczej - BO COŚ TAM ZAPAMIĘTAŁAM, ale nie zaglądałam tutaj.....długo nie mogłam znaleźć Twojego Bloga.(Nie zapisałam go wcześniej)
OdpowiedzUsuńChlebek rozmoczyłam, wlałam sporo magii, wycisnęłam, dodałam jajko, starłam czosnek i trochę gałki muszkatołowej,dosmaczyłam papryczką chili (lubię pikantne potrawy), trochę bułki tartej ...i na gorący olej .
Wyszły REWELACYJNE !
Dziękuję za pomysł.... dziękuję, że Jesteś.
Cedra
przyprawy i ilość oczywiście dowolnie czyli kto co lubi
Usuń