Jadłospis na Wigilię będzie taki jak w zeszłym roku czyli takie potrawy jak przygotowywała moja babcia, a na święta przygotuje:
pasztet
schab pieczony
sałatka z fasoli
sałatka śledziowa
śledzie w śmietanie
śledzie z grzybami
śledzie w carry
sernik
piernik
makowiec
Obiadów w święta gotować nie będę ponieważ będziemy jeść to co w Wigilię. Tak u mnie w domu było zawsze i tak będzie w tym roku. Alkoholu nie mam zamiaru kupować i jak nabierzemy ochoty skosztujemy naleweczki...
Ostatnio sporo piszę i to nie tylko wiersze ale i książkę prozą. Przepisuje też tomiki wierszy i zaczęłam przepisywać książkę z haiku. Piszę też książkę z przysłowiami i aforyzmami. Trochę tego jest, a dwie pozycje są w trakcie wydawania. Pisanie mi idzie dobrze gorzej, ze sprzedażą. Poezja np. w ogóle sprzedaje się w ostatnich czasach raczej kiepsko, a już poezja autorów mało znanych, wręcz fatalnie. Chyba czas zacząć pisać pozycje na, które jest popyt np. poradniki. Czas też pomyśleć o ebookach, bo to podobno jest przyszłość. Niektórzy nawet prorokują, że za kilka, kilkanaście lat większość książek będzie wydawana w formie ebooków, a księgarnie tradycyjne i biblioteki wręcz będą zamykane. Szkoda by było...Nic przecież nie zastąpi tradycyjnej, papierowej książki, zapachu, szelestu kartek czy ponadczasowego piękna szeregu grzbietów książek w domowej bibliotece...
A na koniec zdjęcia moich futer Józka na stole i Malutkiej Czarnej w jej ulubionym pudełku...
Dobrej nocy...Zmykam na medytację tym razem z Archaniołem Michałem...
A na koniec zdjęcia moich futer Józka na stole i Malutkiej Czarnej w jej ulubionym pudełku...
Dobrej nocy...Zmykam na medytację tym razem z Archaniołem Michałem...
Nigdy nie jadłam sałatki z fasoli. Tym bardziej na święta. U mnie barszcz z uszkami, rybka, rybka po grecku, potem bigos i sama nie wiem, co jeszcze. Mamy podobne charaktery, tylko, że ja bym chciała spędzić święta pod kocykiem, a tak się nie da w mojej rodzinie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSałatka jest smaczna a barszcz u mnie będzie na sylwestra z tym, że z pasztecikami a bigos w tym roku zrobię na 6 stycznia...
UsuńTak dziwnie piszesz o tych świętach jakbyś się na nie nie cieszyła. Ja już nie mogę doczekać się spotkania w gronie rodzinnym i gotowania tradycyjnych potraw ;-)
OdpowiedzUsuńCiszę się na święta ale rodzina moja już jest prawie cała po drugiej stronie, a ci którzy pozostali mieszkają ze mną w tym samym domu i przyjęć się dla nich nie szykuje. Jest jeszcze rodzina Krzyśka czyli brat i jego kobieta z masą rodziny i małymi dziećmi, które robią okropny hałas a zwłaszcza strasznie ruchliwy chłopczyk. Unikam tych spotka, bo wracam chora...
UsuńU mnie święta jeszcze baaardzo daleko, właściwie, to nic nie zrobiłam...dopiero planuję ;)
OdpowiedzUsuńBigosu w ogóle nie robię, bo nie lubię :)
Lubię bigos z tym, że taki tradycyjny 3 dni gotowany ale z małą ilością mięsa, nie dodaję do niego też wędlin chyba, że swojskie...
Usuń