Od kilku dni nic nie robię tylko gram w gry komputerowe. Najpierw były Simsy3, później Simsy Średniowiecze, a od wczoraj Syberia II. Wczoraj z grą miałam problemy. To pierwsza taka gra i posuwałam się w żółwim tempie. Zupełnie nie wiedziałam co mam robić. Niestety musiałam korzystać z pomocy, bo zdarzały mi się przestoje. W dodatku nie zapisałam gry na koniec i dziś muszę część grać po raz drugi. Mój błąd. Zgrałam też Syberię I, ale niestety nie chciała zaskoczyć. Pewnie to zbyt stara gra na Windows 8. Kupiłam też 1 i 2 Wiedźmina. Oby działały. Film uwielbiam to może i gra mi się spodoba. Rozglądałam się również za innymi grami, ale na razie nic nie trafiłam. Większość gier to gry dla mężczyzn typu walk i strzelanek, a takie mi nie podchodzą. Wybredna jestem.
Krzysiek wczoraj był w Rykach i sprzedał gospodarstwo po mamie. Za dużo pieniędzy z tego nie będzie, ale na nasze skromne potrzeby to sporo. Tym samym moje ostatnie więzi ze wsią zostały zerwane. No prawie, bo zostało jeszcze pole do sprzedania w Bazanowie. To dobra ziemia, ale ze sprzedażą może być problem., bo ludzie teraz nie za bardzo są chętni do pracy w polu.
Dziś oboje siedzimy w domu. Będę trochę sprzątać na święta. Mam też zamiar wrzucić do solanki schab. Wędzić będziemy we wtorek. Później może zagramy w jakąś grę planszową. Może w dziedzictwo albo w Scrabble. Jak Krzysiek nie będzie chciał, a to możliwe, bo kupił dwie książki ostatnio, to będę grać na komputerze. Dzień zejdzie...
no to bardzo szkoda tego gospodarstwa, tym bardziej, ze wcześniej bardzo marzyłaś aby na takiej własnie wsi zamieszkać...
OdpowiedzUsuńmarzyłam. Chciałam mieć kozy, kury i owce wrzosówki ale sił już brak i pieniędzy na rozbudowę nie było...No i Krzysiek miał tu pracę
OdpowiedzUsuń