Jutro Krzysiek po powrocie z pracy planuje skopać miejsce pod warzywnik. Nie mam na niego ochoty, bo plewienie mnie przeraża ale w tym roku jeszcze będzie. Na razie planuję wysiać bób, buraki na botwinkę i fasolkę szparagową. Te nasiona mam. Co jeszcze zobaczę w trakcie. Pewnie kupię jakieś sadzonki typu sałata i kalarepa, może pomidory i papryka, ogórki, kabaczki, dynia. Pewnie kupię dymkę. Od kilku lat wsadzam cierpliwie siedmiolatkę, bo pamiętam jak moja mama miała całe kępy. Niestety ja się dochować swojej nie mogę. Nie chce rosnąć. Nie wiem czemu. W tym roku też planuję wysypać korą pod agrestami i porzeczkami. Wcześniej trzeba będzie usunąć spod nich wieloletnie chwasty. Trochę pracy z tym będzie. W najbliższym czasie będę musiała podsypać nawozem drzewka i krzewy owocowe. Może w przyszłym tygodniu pojadę po nawóz. Muszę też podsypać nawozu pod truskawki. W tym roku trzeba też zadbać o jeżynę bezkolcową. Nie wiem tylko czy zimę przetrwała. Rosła już kilka lat, a owoców nie miała. Co z perzem w sadzie zrobię jeszcze nie wiem. Jest go strasznie dużo. Kusi mnie Randap, bo nikt nie ma siły z nim walczyć...
A na koniec obrazy... Gotowa też jest ilustracja ale może wstawię ją następnym razem. Ilustracja do antologii z wierszami dla dzieci moim zdaniem wyszła nieźle. To moja pierwsza. Zamiarem moim było by przypomniała rysunki dzieci. Nie wiem jak to zostanie ocenione. W podobnym stylu przygotowałam ilustracje do książeczki, którą piszę ostatnio...
Baletnica i niebieskie trawy bardzo ładne... kreska
OdpowiedzUsuńJak chcesz, to przyślę Ci kępkę cebulki siedmiolatki - posadzisz i zobaczysz, że co roku będzie piękny szczypior, a także dekoracja, bo ona pięknie kwitnie. A jesienią rozdzielisz kępkę na dwie-trzy i będzie jeszcze więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
a pewnie, że chcę..Dzięki...Tylko czy zechce rosnąć? pisz na araksol23@onet.pl...Podam Ci adres...:)
UsuńDzięki
OdpowiedzUsuńJa bym tego nie robiła.
OdpowiedzUsuń„Naukowcy niemieccy biją na alarm: wbrew zapewnieniom producentów stosowany powszechnie (także w Kanadzie) środek chwastobójczy dostaje się do łańcucha pokarmowego ludzi wraz z pokarmem i nie daje się łatwo usunąć"
Pozdrawiam
oj wiem , że to zaraza ale perz się rozrósł na cały sad i drzewek nie widać, że o krzewach nie wspomnę. muszę jakoś usunąć a siły nikt nie ma. Jest tego ponad ar...
Usuń