Codzienność

Codzienność

poniedziałek, 7 grudnia 2020

poniedziałek

Kursu psychologicznego jeszcze w domu nie mam, ale mam dwie lekcje dostępne na platformie. Przerobiam je już i jestem zadowolona. Jest sporo ćwiczeń. Niektóre bardzo ciekawe i pomocne. Nauczyłam sie poprawić swoj nastroj. Teraz pracuję nad zaakceptowaniem Krzyśka. To jest metoda na polubienie z powrotem osob, do ktorych mamy pretensje. To nie działa na osoby toksyczne, ktore krzywdzą. Pomaga tylko uporać się z niechęcią do osob, ktore kiedyś sie lubiło. Było też bardzo ciekawe ćwiczenie na analizę swojego nastroju. Polegało na narysowaniu, takim bez zastanawiania się, obrazka. Ważne były kolory, ksztaty. Poźniej byla analiza. Okazuje się, że ze mną nie ma tak źle jak myślałam.

Cały czas działam artystycznie. Narzuciłam teraz spore tempo i staram sie codziennie coś robić. To jest akwarela albo portret. Czasem zdjęcie. To teraz ćwiczę bardzo intensywnie. W portretach chcę dojść do 100 i wtedy uznam, że intensyna nauka jest skończona. Jestem przy portrecie 20 dopiero. Nie umiem za dużo, ale rysowanie mnie cieszy i postęp stały widzę. Jak będę tak pilnie ćwiczyć, to w przyszym roku mam szansę intensywna naukę zakończyć. Nie planuję robić tego zarobkowo. Nie wykluczam rysowania portretow znanych osob. Moze będę probowała je sprzedawać, ale na zamówienie rysować nie chcę. Mam za to zamiar sprzedawać akwarele. Już teraz sprzedaję, ale niedużo. Moze po kursie sprzedaży będzie więcej...



Dobrze mi idzie też parapsychologią. Ostatnio ćwiczę podroże szamańskie ddo donego świata. Kiedyś żyłam szmanizmem, ale źe sie za to zabrałam i miałam kontakty z ciemna stroną. Śniły mi sie koszmary i mało zmysłów nie postradałam. Teraz  robię to prawidłowo i bardzo dobrze mi idzie. Znowu przwiduję co sie zdarzy. Nie potrafię jednak się przed niczym ustrzec, bo orientuję się po fakcie. Trzeba ćwiczyć dalej...

Mam trochę pilnych zakupów. Muszę kupić lepsze, czyli bardziej sypkie ołówki, blok do akwareli, strugaczkę do pasteli. To niby dużo nie kosztuje, ale dojda prezenty na święta. Na pieniądze czekam i doczekać się nie mogę.

4 komentarze:

  1. Podziwiam, jak intensywnie pracujesz nad sobą i swoimi relacjami. Gdzie można znaleźć te lekcje, o których piszesz ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, rozejrzę się.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam