Codzienność

Codzienność

niedziela, 5 lipca 2015

Horoskopy, programy do opanowania i wytworki.

Od wczoraj pracuję pilnie, bo mam dwa horoskopy do zrobienia. Oba dla koleżanek z tym, że jeden bezpłatny, bo dla bliższej. Drugi płatny, ale po znajomości więc mniej. Jest jednak z prognozną więc pracy nad nim więcej. Jest też bardzo pilny, bo na już. Dziś go muszę skończyć. Wygląda na to, że to na czym jej zależy jeszcze w najbliższym czasie załatwione nie będzie. Nie ucieszy jej to. Tak bywa.
Od wczoraj siedzę też nad Wordem i programem graficznym, który między innymi dodaje ramki do zdjęć. Oba muszę opanować, bo mi sie przydadzą do robienia kartek. Całkiem nieźle sobie z tymi programami radzę. Już prawie opanowane. Wczoraj zgrałam też z internetu sporo zdjęć, które wykorzystam do kartek i decoupagę. Teraz tylko muszę iść do punktu ksero wydrukować je. Do kartek muszą być wydrukowane na trochę grubszym papierze i koniecznie na drukarce laserowej. Do decoupage też potrzebna jest drukarka laserowa, ale cieńszy papier.
Nadal działam robótkowo. Robię głównie lampiony i kartki. Lampiony robiłam z kieliszków. Powstało kilka. Mam jeszcze jeden kieliszek, ale ten przytrzymam do czasu gdy mi przyjdzie preparat do robienia szronu. Dziś robię lampion ze słoika.





Zdjęć nadal robić nie potrafię. Kolory wychodzą nie takie jak trzeba. Wychodzą też mi cienie albo są prześwietlone. Dziś może jeszcze pokombinuję w tym temacie. Wypadałoby to opanować, bo jak się wprawię to mam zamiar swoje rękodzieło wystawić do sprzedaży na Srebrną Agrafkę, DaWandę i może olx. Może choć za materiały mi się zwróci. Z drugiej strony ja talentu do handlu nie mam. Nie umiem zachęcać. Nie potrafię się zareklamować. Warto by się tego nauczyć. Są chyba książki na ten temat...

14 komentarzy:

  1. Piękne są te kieliszki. Oprawianie zdjęć jest ciężką sztuką, sama do dzię się uczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. To bardzo jesteś aktywna w te upały, ja wprost przeciwnie - dwa dni wyjęte z życiorysu, po prostu nic sie nie chce, a już na pewno zaglądać do terminarza, z którym zwykle żyję za pan brat (może nawet za bardzo...). Spod Twoich rąk wychodzą prawdziwe cacka, ale faktycznie, w handlu liczy się umiejętna promocja, a nie wiem, czy ludzie handlu to przypadkiem tej "smykałki" nie mają w genach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W domu mam chłodno, a ta umiejętna promocja jest mi zupełnie obca....

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jak można skontaktowac się z Toba w sprawie horoskopu?

      Usuń
  4. Lampiony są super. Chętni na pewno się znajdą. Pozdrawiam !!1

    OdpowiedzUsuń
  5. Co raz piękniejsze rzeczy tworzysz .Lampiony śliczne.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję. W rzeczywisości jeszcze ładniejsze

      Usuń
  6. ładne lampiony Agatko...
    osobiście wzięło nie na hafciki z kotami
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Agata, to witaj w klubie; ja także sprzedać nie potrafie, ani zakreklamować, ani zachęcić. Chwile wystawiałam na Agrafce, i chwilę na DaWandzie, niemieckiej:(

    Co do zdjęć, to też nie bardzo, ale mogę Ci podpowiedzieć, że edycja w programie Picasa jest bardzo łatwa i zdjęcia moje (mało udolne) trochę lepsze wychodzą.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam