Wczoraj też nie zrobiłam tego co zaplanowałam. Miałam iść plewić, a cały dzień spędziłam w pracowni. Zrobiłam kilka par kolczyków i skończyłam dwie skrzyneczki. Dziś będę działać dalej. Zaczęłam następne kolczyki. Kuszą mnie też kartki. Ostatnio przyszedł mi dziurkacz narożny. Wykorzystałam go już, ale jeszcze więcej kartek chcę nim ozdobić.
Dziś po południu mam iść do koleżanki. Nie za bardzo mi się chce, ale tym razem by wypadało, bo koleżanka potrzebuje dodatkowych wyjaśnień względem horoskopu, który jej zrobiłam.
Na jutro nie mam planów. Chcę ten dzień spędzić przyjemnie i tak pewne będzie, bo nic stresujacego nie przewiduję. Pewnie tylko zrobie kotom porządek z uszami, bo znowu niektórym śwerzbowiec uszny wrócił. Już nie mam siły. Czego ja nie stosowałam i ludzkie leki i kocie, a to draństwo ciągle wraca. Tym razem ma Rozi, Filuś i Józek. Mam nowe lekarstwo, którym smaruje się uszy trzy razy tydzien po tygodniu. Ciekawe na jak długo pomoże tym razem. Ostatnio spokój był trzy miesiące,
Dziś po południu mam iść do koleżanki. Nie za bardzo mi się chce, ale tym razem by wypadało, bo koleżanka potrzebuje dodatkowych wyjaśnień względem horoskopu, który jej zrobiłam.
Na jutro nie mam planów. Chcę ten dzień spędzić przyjemnie i tak pewne będzie, bo nic stresujacego nie przewiduję. Pewnie tylko zrobie kotom porządek z uszami, bo znowu niektórym śwerzbowiec uszny wrócił. Już nie mam siły. Czego ja nie stosowałam i ludzkie leki i kocie, a to draństwo ciągle wraca. Tym razem ma Rozi, Filuś i Józek. Mam nowe lekarstwo, którym smaruje się uszy trzy razy tydzien po tygodniu. Ciekawe na jak długo pomoże tym razem. Ostatnio spokój był trzy miesiące,
Wolnoć Tomku w swoim domku. Też nie zmieniam obuwia. ale podłogi myję bo lubię mieć czysto ale z podłogi się nie je..
OdpowiedzUsuńteż lubie czysto tylko sprzątać nie lubię...
Usuńcześć Agatko... widzę, że tryskasz energią w pracy twórczej to może i dlatego brak jej Ci w sprzątaniu... hihi
OdpowiedzUsuńu mnie bardziej odwrotnie...
a najlepiej, żeby było pół na pół
buźka
dobre by było to pół na pół...
Usuńoj jak ma się stadko, to już ze zdrowiem więcej kłopotów i zarażają się od siebie, coś o tym wiem :)
OdpowiedzUsuńZe sprzątaniem mamy podobnie, tylko na szczęście mój mąż też wychodzi do ogrodu w butach, a potem chodzi w nich po domu :) Pozdrawiam ciepło!
Krzysiek też chodzi w butach , ale to według niego w porządku tylko mnie nie wolno...
Usuń