Dalej się uczę robić bombki. Te typu medalionu wychodzą mi już zupełnie dobrze. Nie ma zakładek i nierówności.Te okrągłe jeszcze muszę dopracować, choć już postęp widzę. Bardzo mnie to wciągnęło. Myślę nawet by już w tym roku sprzedawać te płaskie. Idą do mnie takie w kształcie serca. Szkoda, że nie znalazłam nigdzie takich wypukłych tylko z jednej strony. Nie mam też wielu dodatków typu konurówki i brokaty. Trzeba by kupić...Mam zamówienie od mamy, ale nie wiem czy podołam, bo ona chce takie bombki w jaskrawych kolorach. Nie wiem czy w gust trafię...
Wczoraj zrobiłam też karteczki. Postanowiłam wystawić je do sprzedaży juz z niższą ceną. Te po 12 zł w większości przecenię na 10 zł. Może coś sprzedam...
Piękne są te bombki, aż zajrzałam do Twego sklepiku :-) Co prawda, nie chce się jeszcze myśleć o choince, może chociaż po urlopie.
OdpowiedzUsuńJa robię stopniowo...
Usuń