Po południu zajęłam się pracą zarobkową czyli pisaniem na forum kulturystycznym i na portalu z pożyczkami. Później ozdobiłam talerzyk i zrobiłam trzy kartki świąteczne. Skromne wyszły. Nie wiem czy nie za skromne, bo ludzie lubią na bogato choć nie wszyscy przecież. Ostatnio na forum dziewczyna mi zarzuciła, że są zbyt bogate i bądź tu człowieku mądry...
Dziś też coś podziałam. Pewnie też uzupełnię wreszcie profil na portalu z wróżkami. Najwyższy czas. Jeszcze kilku usług nie opisałam. Powinnam też w tym tygodniu wysłać umowy. Trzeba będzie jechać na pocztę. Na szczęście na moment tylko. Wrócę następnym autobusem. Nie roztopię się w tym czasie. Mam też do zrobienia horoskop dla znajomej. Chodzi też o wskazanie dziedzin w których syn mógłby kiedyś pracować. O jego zdolności. Mam zrobić i astrologiczny i predyspozycje według numerologii. Chłopak idzie do gimnazjum i trzeba by go jakoś ukierunkować. Horoskop i numerologia w tym pomoże. Niekórzy wierdzą, że to droga na skróty. A niech sobie będzie. Grunt, że to przynosi dobre wyniki.
Niedługo połowa siepnia i trzeba by pomyśleć o diecie. Motywacja zerowa i sporo przytyłam. Chyba jednak tej ósemki z przodu w tym roku nie zobaczę, a miało być 85 kg. Cóż trudno. Szczerze mówiąc przestało mi na tym zależeć. To źle, bo o zdrowie tu chodzi nie o wygląd. Może za te dwa tygodnie motywacja wróci? Kto wie...
Coraz ładniejsze rzeczy robisz, naprawdę!
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę i pozdrawiam ciepło (!).
A z tą dietą to chyba nie ma co zawracać sobie głowy, to sprawa wrodzona i tyle... Ja po dietach zawsze wracam do poprzedniej wagi dość błyskawicznie i jeszcze z małym naddatkiem!
OdpowiedzUsuńNiedługo połowa siepnia i trzeba by pomyśleć o diecie. Motywacja zerowa i sporo przytyłam. Chyba jednak tej ósemki z przodu w tym roku nie zobaczę, a miało być 85 kg. Cóż trudno. Szczerze mówiąc przestało mi na tym zależeć. To źle, bo o zdrowie tu chodzi nie o wygląd. Może za te dwa tygodnie motywacja wróci? Kto wie..
OdpowiedzUsuń.???? A co na to Twój horoskop!!
A jak najbardziej powierdza się . Teraz pisane mi rudności, niewiara we własne siły, a nawet marazm...Dokucza i mi i neptun i saturn i to jeszcze potrwa...
UsuńKiedy u mnie taki horoskop to po prostu w niego nie wierzę he he.buziaki-;)
OdpowiedzUsuńw indywidualne osobiste robione przez astrologa wierzę, bo sie sprawdzają...
Usuń