Codzienność

Codzienność

czwartek, 30 marca 2017

Ogrodowo, sok brzozowy i coś jeszcze...

Dziś planuję o ile będzie pogoda wysadzić bób. Mam aż cztery opakowania z tym, że sprzed 2 lat. Nie wiem ile wzejdzie choć data ważności jest aktualna. Z innych nasion mam jeszcze buraki, fasolkę szparagową, sałatę, kalarepkę, siedmiolatkę, pietruszkę i marchew. Tych ostatnich nie wysieję, bo korzenie u mnie nie rosną. Buraki też wysieję jedynie na botwinkę. Nie planuję też wsadzać kartofli. W zeszłym roku wsadziłam jeden i jeden urósł. Wsadziłam zwykłe ziemniaki, a nie sadzeniaki. Może to jest powód? Nie wiem co zrobić z topinamburem. Bardzo bym chciała go mieć ale czy bulwy urosną? Wątpię. Za licha ziemia u mnie i nawozu naturalnego nie mam przecież. Może jednak spróbuję kilka bulw wsadzić. Drogi nie jest w internecie, a i tak mam zamiar zamawiać do spożycia. Chciałabym wysiać koper ale też wcale nie rośnie. Nasiona już kupione. Wczoraj rozmawiałam o warzywach z koleżanką. Doradziła mi, żeby pomidory zapylać, a ogórki posadzić w balii. Ona miała pomidory całe lato właśnie zapylane w pojemnikach. Ogórki posadziła w balii przy patykach. Miała masę. Też tak zrobię i może w końcu coś zbiorę, bo inaczej ślimaki mają pokarm. Sałatę też sadzi w pojemnikach i ślimaki jej nie zjadają. Za to ona je całe lato. Może i koper w pojemniku spróbuję? Wczoraj już donice kupiłam i nasiona. Niestety zapomniałam o cebuli. Wsadzę w przyszłym tygodniu.

Kusi mnie w tym roku sok brzozowy. Teraz pora na to by go uzyskać. Brzozy blisko mnie rosną. Niestety nie robiłam tego nigdy i nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Muszę poczytać o tym i może zadziałam... W końcu warto wziąć byka za rogi... Jak nie spróbuję to się nie przekonam. Tylko czy Krzysiek zechce pomóc? 

Dziś oprócz pracy w ogrodzie powinnam wysłać opowiadanie do wydawnictwa. Wczoraj wysłałam i zaraz mi odpisali, że jeśli jestem zainteresowana współpracą proszą o przysłanie dłuższego i CV. Obym się załapała, bo płacą dobrze i tego typu współpraca była moim marzeniem od dawna. To ciekawsze niż copywriting zazwyczaj, a pisać bardzo lubię. Powinnam również wysłać tekst z tematu ezoteryki do nowego serwisu. Odkryłam go niedawno. Dobrzy autorzy otrzymują szansę współpracy płatnej. Może i tu się uda. Mam sporą wiedzę i lubię pisać na ten temat.

A na koniec trochę o odchudzaniu. Schudłam ostatnio i dzięki temu osiągnęłam swój następny cel na ten rok. Mam jeszcze jeden ale na ten przyjdzie mi poczekać może do września albo i dłużej, bo waga już spada powoli. Nie powiem ile ważę, bo jeszcze strasznie dużo. Efekty mnie jednak cieszą co oczywiste. Innym efektem są za duże ciuchy. No ale zmieniać ich na razie nie będę. Po co? Wytrzymam...




5 komentarzy:

  1. U mnie ogród jeszcze w polu czyli nie nadążam :-)))
    Świetnie wyszłaś na zdjęciach, powodzenia w odchudzaniu, nie jest to łatwy temat oj nie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Topinambur jak perz rozrośnie się nawet na słabej glebie mi smakuje bardzo polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, u mnie rośnie na piachu z gruzem

      Usuń
    2. no zobaczymy. Mój ma i bulwy mieć spore...

      Usuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam