Codzienność

Codzienność

sobota, 30 maja 2020

sobota

Nadal pracuję nad sobą. Efekty są. Ostatnio śnilo mi się mieszkanie na wysokości i noc, ale juz nie ciemna, bo była prawdziwa łuna światla. Wysokość, to wyższy poziom, a rozbłyski światła to też dobry znak. Dusza jest już rozjaśniana. Wkrótce pojawi sie jasność. Odzyję całkiem, a moze i Krzysiek czegoś dokona... Śniło mi się, ze miałam zamiar zabrać go w góry. Góry to realizacja celow. On teraz nie ma zadnych co mnie drażni, bo lubię raczej facetów którzy coś chcą osiągnąć, do czegoś dążą, rozwijaja się także duchowo, wewnętrznie. Między nami jest dobrze. Wczoraj we śnie kupowałam dla nas czekoladki. Stał obok i był zadowolny...To bardzo dobry sen. Oznacza słodycz w życiu i dobro, które sobie wzajemnie damy. Prawidłowa, dobra i pozytywna relacja miedzy dwoma osobami, każdymi polega na równowadze dawania i brania. 

Wczoraj bylo trochę pracy w domu. Krzysiek mi pomógł sprzątnąć dawne pomieszczenie dla kotów. Tam teraz stoi ich jedzenie i mój stary rowerek. Była tez nieuzywana kuweta, którą przenioslam do kociej ubikacji. Pomieszczenie odświezyłam. Dziś Krzysiek jest w pracy, a ja moze sprzatnę w kuchni i wystawię do sprzedazy resztę moich ciuchów. Mam jeszcze sporo książek. Dziś moze wystawię kilka z rękodzieła, a konkretnie z robienia biżuterii. Moze też o robieniu kosmetyków i moze kilka z ćwiczeń - joga, tai chi i inne.

Zrobiłam porządek z butami. Trochę starych wyrzuciłam i okazało się, ze mam braki. Mam jedne zimowe, 4 pary botków w tym jedne ażurowe i jedne bardzo stare, 2 pary sandalów, 5 par klapek i 2 pary butow na obcasach. Mam też stare balerinki, ktore muszę wyrzucić. Muszę kupić jeszcze jakieś buty przejściowe na niskich obcasach lub płaskie. Znalazłam buty z białej koronki i czarne espadryle. Znalazłam też czarne balerinki z eko skóry, bo skorkowych nie noszę. Znalazłam 2 pary kolejnych botków w tym jedne sznurowane ażurowe. Botków wcale nie mam za dużo, bo jedne sa już strasznie zniszczone i wzięłam je do pracy na dworze. Poza tym botki kocham i często noszę je nawet w lecie gdy jest chłodno. Moze wszystkie te buty kupię. O kolejnych pomyślę za kilka lat. Zawsze tak robię kupuję hurtowo. 

Kilka kupionych sweterkow. To moje pierwsze melaże i zakochałam sie w nich.







1 komentarz:

  1. Bardzo ładne sweterki masz :) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam