Mój własny świat... życie codzienne, twórczość, ciepłe, swojskie klimaty, nieco romantyzmu, szczypta magii i całkiem sporo pozytywnych emocji...
Codzienność
piątek, 13 lutego 2015
Plany ogrodowe, wysiew, suknia na wesele i diety...
U mnie odwilż, a ja powoli przygotowuję się do wiosny. Kwitną już podobno przebiśniegi. Zaczynam planować zasiewy. Po niedzieli jadę po nasiona. Chcę kupić sałatę, seler, por i może kalarepę oraz floksy drumonda. Niedługo je posieję w doniczkach. Później jeszcze wysieje ogórki, kabaczki i dynie w tym ozdobną. Zastanawiam się nad wysiewem ziół. Termin nadchodzi. Wczoraj przyniosłam do domu gałązki forsycji i wiśni. Przycięłam też fuksję i pelargonię, które zimowały w domu. Ptaki czują już wiosnę choć teraz trzeba je intensywniej dokarmiać, ponieważ zapasy oferowane przez przyrodę już się kończą. U mnie sporo ziarna i skórek od słoniny schodzi. Przylatują sporymi stadami. Zima była lekka to dużo ich przetrwało.
Sukienka na wesele przyszła i jest dobra. Nawet nieźle wyglądam. Zauważyłam to co oznacza, że pozostały mi jeszcze resztki próżności... Cieszy mnie to, bo się martwiłam, że coś z moją kobiecością nie tak. Teraz tylko kosmetyki jakieś do makijażu muszę kupić i sztuczne paznokcie. Chyba też jednak tym razem ufarbuję włosy szamponem. Problem z weselem będzie, bo ślub o 12, a przyjęcie o 17. Trzeba będzie jeździć dwa razy. Zbankrutuję na taksówki...
Od wtorku jestem z powrotem na diecie Dukana. Chudnę i jestem dobrej myśli. Sądzę, że pobędę na diecie do maja, a później stabilizacja i miesiąć diety WO Dąbrowskiej. Takie oczyszczanie jest zdrowe i wręcz leczy. Zobaczymy...
Zmykam do ćwiczeń. Tym razem joga. Później medytacja i robienie kolczyków, bo właśnie mi perełki przyszły...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajna ta sukienka. Jak makijaż, to trochę cienia na oczy, delikatny róż na policzki i błyszczyk na usta wystarczą. Masz ładną oprawę oczu.
OdpowiedzUsuńTo chyba dobrze, jeśli człowiek chce dobrze wyglądać :)) Sukienka fajna :) A wesele raz na jakiś czas, więc nie ma co na taksówkę żałować środków ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszym chudnieciu :) Wiosna niedługo, więc dobry czas na oczyszczanie będzie.
Śliczna sukienka. Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy!! Tańców do rana!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)