Codzienność

Codzienność

piątek, 20 października 2017

piątek

Dziś ostatni dzień w tym tygodniu z aktywnością fizyczną. Coś trzeba będzie koło domu i w domu zrobić w tym pierogi z kaszą czarną i serem. Nie lubię ostatnio lepić pierogów oj nie lubię ale będę to robić częściej, bo pierogi lubię jeść, a pierogarnia daleko. Od jutra już z kanapy będę mało schodzić. Początkowo miałam zamiar nawet wróżby w weekend odpuścić, żeby odpocząć ale zmieniłam zdanie. Pracować będę, bo pieniądze się same nie zarobią, a potrzebuję ich sporo.

Ostatnio kupiłam w końcu lustro do łazienki. Czekam na nie. Jest w moim stylu choć to nie antyk. Na antyki mnie nie stać. W zasadzie to nawet nie żałuję. To lustro stylizowane. Jest drewniane i ma to coś co mnie przyciągnęło...


Kupiłam tez ostatnio figurkę ptaka, a dokładnie czapli, świecznik i półeczkę na przyprawy. Kupiłam też doniczki, bo mi się po sklepach stacjonarnych biegać nie chce. Doniczki są plastikowe, ponieważ takie muszą być przy tylu kotach. Niestety co rusz lądują na podłodze. Jak przyjdą to jeszcze w tym roku sukulenty przesadzę. Wiele ich nie pozostało, bo kilka zniszczył Józek. Będę musiała znowu wiosną kolekcje uzupełnić.

Teraz wpadły mi w oko kosmetyki. Odkryłam cudnie pachnące wanilią, cynamonem, migdałami. To balsamy i peelingi. W zasadzie to ja ostatnio kosmetyki kupuje nosem. Odkąd przestałam się swoja uroda przejmować to przestałam tez zwracać uwagę na właściwości kosmetyków. Przecież zmarszczki mi już całkiem nie znikną i cellulit też nie. Teraz kosmetyki maja tylko pachnieć tak, żeby używanie ich sprawiało mi przyjemność.

2 komentarze:

  1. Na pewno dobre takie pierogi,ale bardzo tuczące.Dlatego ja się nigdy nie skuszę:))
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  2. O, dzięki za inspirację! Dawno nie robiłam pierogów, dziś nadrobię zaległości i nalepię na trzy dni! Znasz ciasto zaparzane? Jest łatwe, mięciutkie i pyszne. Trzeba jeść porządnie o tej porze roku, żeby z sił nie opaść i nie dać się choróbskom. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam