Jak już ten remont się skończy to trzeba będzie wszystko sprzątnąć i będę mogła odpocząć, bo szczerze mówiąc trochę zmęczona jestem tym ruchem. Kiedy mycie okien? Licho wie, bo pogoda ostatnio nie sprzyja. Później już tylko drobne prace w ogrodzie typu zasilania drzew i krzewów i prawie spokój do wiosny...Uf...
Teraz planuję co jeszcze w tym roku mam kupić. Powinnam kupić chodnik do łazienki. Ma być ręcznie tkany w pasy. Poza tym chcę jeszcze lustro kupić i może kuferek z wikliny na proszki i płyny. Do tego będzie skrzynka zdobiona decoupage na kosmetyki.
Do wiosny powinnam też wreszcie urządzić na tip top przedpokój. Trzeba kupić szafę, chodnik, może lustro i krzesło. Myślałam o żaluzjach ale chyba zrezygnuję, bo okno jest od strony północnej, a rosną na nim kaktusy. Miałyby zbyt ciemno z żaluzjami.
Jeśli chodzi o pracę to teraz wróżę i piszę mniej, bo jest Sebastian. Jedzie w poniedziałek to pracy będzie więcej. Powinnam też zacząć pisać wiersze jeśli chce znaleźć się antologii, a weny nie ma. :( Nie wiem czy nie będę musiała zrezygnować...
A na koniec haiku...
sen nie nadchodzi
klangor dzikich gęsi
trwa i trwa
zagajnik w słońcu
między liściem a liściem
brąz podgrzybka
biel marcinków
miedzy kępami w cieniu
pyszczek jeża
klangor dzikich gęsi
trwa i trwa
zagajnik w słońcu
między liściem a liściem
brąz podgrzybka
biel marcinków
miedzy kępami w cieniu
pyszczek jeża
Szybko ci idzie ten remont...
OdpowiedzUsuńno jutro sprzątanie ale później trzeba jeszcze pomalowac część z toaletą:)
UsuńHaiku bajeczne, masz niezwykły dar... kreska
OdpowiedzUsuń