Codzienność

Codzienność

środa, 19 sierpnia 2020

środa

Dziś Krzysiek idzie po poludniu do pracy, a ja wyjdę do ogrodu i ile pogoda pozwoli. Mam sporo plewienia. Chcę skończyć w sierpniu i liczę na to, ze już we wrześniu plewienia nie będzie.
W domu chcę doczyścić garnki za pomocą wody z sodą. Ostatnio po kolei odnawiam stare garnki. Odświeżyłam tez kuchenkę octem i płynem do garnków. Zadziałało lepiej niż specjalny płyn kupiony w sklepie.
Czekam na skończenie prac koło domu i zabiorę się za porządki jesienne. Będzie mycie okien Krzyśka rękami i pranie wszystkiego co sie da - kap, kocy, zasłon. Do pracy w ogrodzie znajomy chce przyjść w przyszłym tygodniu. No zobaczymy...

Jutro będzie robienie przetworów. Została jeszcze porcja ogórków o ile Krzysiek kupi. Wiem, ze poźno. Chcę też zrobić nalewkę z malin i jakiś dżem. Tylko 4 słoiczki, bo więcej nie mam. Szkoda mi, ze nie mam, bo teraz bogactwo w sadach i ogrodach. Próbowałam kupić i nie ma. We wrześniu będzie leczo. W spiżarni juz posprzatane.

Kupiłam pędzle do olei, kilka buteleczek perfum rozlewanych.
Wpłaciłam trochę na potrzebujące koty i znowu na koncie pusto, ale czekam na wypłatę. Będzie skromna w tym miesiacu.

Ostatnio oszczędzam na jedzeniu, bo wyjadamy wszystkie zapasy ze spiżarni i szafek kuchennych. Od września moze znowu dieta, ale góra 4 tygodnie. Nie bardzo mam motywację.

Nadal wena jest tuż obok - piszę wiersze i maluję. Tyle u mnie... :)





Późne lato


jeszcze wczoraj

żar złocistą kaskadą spływał z nieba

dziś zapachniało deszczem

ubrana w ciszę

celebruję ożywczy chłód

nasłuchując krzyku wilgi

jaskółka zawisła nad ścieżką

pszczoły tłumnie rejterują do ula

spoglądam w oczy nieba przybranego

w srebrnoszary całun

czy tylko mnie

poraża smutkiem

i straszy jesienną szarugą

jeszcze nie czas

późne lato dopiero rozkłada skrzydła

I jeszcze Punia jako ikona...:)



2 komentarze:

  1. Dobrze ,ze opisujesz co robisz,ciekawy wiersz,gratuluje i pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  2. Piszesz i malujesz czarująco :) kreska

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam